cześć
Misku tak jak już pisałam chcę tylko zlew. W załączeniu schemat z wymiarami. Wczesniej to była jakby normalna kuchnia z piekarnikiem, kuchenką, które używane były w zasadzie tylko raz do roku przy okazji świąt

Na samym początku to była jedyna kuchnia w domu więc te sprzęty po prostu tam sobie już zostały. Zabudowa typowo kuchenna - górne i dolne szafki, a ta częśc oddzielająca kuchnę od salonu to taka szafka o wysokość dolnej zabudowy. Wydaje mi się, że jednak nie ma sensu zabudowywać tego aż tak bardzo bo to jednak nie będzie typowa kuchnia. Inna sprawa, że na tą szafkę odkładało się w trakacie imprez jakieś naczynia żeby z nimi od razu nie lecieć na dół do kuchni, robiła za barek albo stały na niej ciasta i to było dość wygodne

Najlepsze jest to, że jak Wam to opisuję to coś mi zaczyna się w tej kwesti porządkować w głowie, co istotne a co mniej. Teraz pozostaje skleić to do kupy i nadać sensowny wygląd
Przepraszam za niechlujny schemat ale robiony na szybko
Co do ogrodu mam to szczęście, że wszystko jest już obsadzone i nie muszę się już martwić co i gdzie posadzić (zwłaszcza że się na tym kompletnie nie znam). W przyszłości zamierzam jednak wprowadzić parę zmian, ale póki co nie mam na to czasu i środków
heh skąd ja to znam. Tylko najczęściej im się chyba po prostu nie chce i zbywają takim stwierdzeniem, żeby nie dokładać sobie roboty.
ah przynajmniej Ty mnie rozumiesz
ja też nie cierpię kupować staników !!!
