Dot.: Slub z obcokrajowcem
przeczytaj ksiazke "fatwa". "ksieżniczka"itp.
jezeli on jest muzułmaninem (jak rozumiem) to bedac jego żoną automatycznie zrzekasz sie swojego polskiego obywatelstwa.
radosniejszy scenariusz:
na poczatku on bedzie starał sie zapewnic tam niezaleznosc, spotkania z ludzmi (europejczykami) i dostep do ksiazek, kultury zachodniej.
bedzie mial za to zmywana glowe przez liczna rodzine.
potem coraz wiecej osob bedzie sie mieszalo do Waszego malzenstwa, w sprawie wychowania dzieci (ich wiara to oczywiscie islam)
na koncu bedziesz nieszczesliwa. i bedzie strach o przyszlosc dzieci- corki bez mozliwosci wyksztalcenia, wolnosci wyboru.
czarny scenariusz, ktory szczerze mowiac widze, bo on juz zaczyna namawiac Cie na zamiane wiary, wybiera sam date slubu, i pewie szczegoly cermonii... czego zarzada pozniej?!
bedziesz siedziec w goracym, brudnym kraju cale dnie zamknieta w domu bez kontaktu z ludzmi, tylko jego matka, siostrami i innymi podlymi babami ktore beda Cie ponizac- jako obca. Po ulicy bedziesz sie poruszac w szmatkach na glowie/twarzy.
Twoje corki beda komus przyrzeczone (nie bedziesz miała wplywu komu!!) jakim starszym facetom.
Zwiewaj... zerwij z nim, sklam ze nie kochasz, ze nie zrzekniesz sie wiary cokolwiek. wyjedz by go nie wiedaiec, bys sie nie zlamala. za kilka lat bedziesz wiedziec ze podjelas sluszna decyzje. z reszta juz dzis w glebi duszy wiesz, ze cos jest nie tak.
ps kolega arab powiedzial mojej kolezance, ze owszem tu jest kims i on rozmawia z nią jak rowny z rownym, ale jak pojechaliby do niego bylaby zerem....
NIE CHCE NIKOGO OBRAZIC, TO JEST MOJE ZDANIE POPARTE KSIAZKAMI, OPRACOWANIAMI, ROZMOWAMI Z LUDZMI, DOKUMENTAMI. MIEDZY INNYMI WATYKAN WYDAł KIEDYS OśWIADCZENIE, NAWOLUJACE KATOLICZKI DO ROZWAZYCH DECYZJI DOT. SLUBOW Z MUZULMANAMI, BO Z REGULY KONCZY SIE TO DLA TYCH KOBIET TRAGICZNIE.
|