Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - (za)rodzinny facet
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-05-18, 13:01   #1
LadyArwena
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20

(za)rodzinny facet


Witajcie ,
Nie wiem co ze sobą zrobić więc postanowiłam załozyć wątek i trochę się poradzić. Jestem niesamowicie wsciekła i jest mi przykro .

Ja i mój tż mieszkamy w innych miastach dlatego rzadko sie widujemy najcześciej w weekendy , właśnie dzisiaj mielismy sie spotkać zaplanowałam wszystko upiekłam mu jego ulubione ciasto wczoraj , chciałam zrobic grilla i przejsc sie gdzieś ,po prostu spedzić miło dzień skoro pogoda na to pozwala . Tż wczoraj ze znajomymi był w kinie wrócił ok 23 poczym oznajmił , że sie nie spotkamy bo musi jechac do rodziny a dowiedział sie o tym podobno przed wyjsciem do kina no ok ale...to już nie pierwsza taka akcja gdy olewa nasze spotkanie bo koniecznie MUSI jechac do rodziny wiecie co jest najlepsze ? ze tydzień temu rodzina była u niego na urodzinach jego siostry i też spotkac sie nie mogliśmy chociaż nie rozumiem dlaczego bo to goście jego siostry mieli być a nie jego , poza tym jutro (niedziela) też jadą do rodziny.Jest mi cholernie przykro , że nawet jednego dnia nie potrafi dla mnie wygospodarować , nie potrafi powiedzieć rodzinie , że ma już plany i chce sie spotkać ze mną .Bardzo często się już zdarzało , że nie mogliśmy umówić sie na weekend bo gdzieś tam jechal no ok nie robiłam problemu ale gdy sie z nim umawiam robie plany to czuję sie zlekceważona jakby kompletnie nie szanował mojego czasu .Bywała juz sytuacja , że tego samego dnia , którego mieliśmy się spotkać rano bardzo przepraszał mówiać ze musi jechac albo ktoś do niego przyjeżdża i nic nie wiedział...Czuje się czasem jakby miał mnie totalnie gdzieś i gdybym nie była w to zaangażowana uczuciowo olałabym go po takiej akcji , wczoraj nic nie mówiłam i połozyłam sie spać ale dzisiaj nie wytrzymałam napisałam co myśle , ze nie wiem czy pasuje mi taki związek.Zastanawiam się tylko nad jednym czy napisać mu wprost ze jak jutro się nie spotkamy i znowu wybierze rodzine to może juz więcej nie przyjeżdzać czy to głupi pomysł ? nie chce żeby przyjezdżał robiąc mi łaskę.Nie miałabym problemu gdyby zdarzało sie to raz na 2 miesiące np ale w sytuacji gdy tak rzadko mamy możliwość sie spotkać to jest przykre i chore , że nawet w wolny czas nie ma miejsca na mnie.Dodam , że tż to nie mały chłopiec już ma prawie 22 lata.
Dziewczyny co byście zrobiły ?
LadyArwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując