[201607061212]

Napisane przez Elsay

Z doświadczenia wiem, że powinnam się zacząć rozglądać za sukienkami, ale ciągle liczę, że uda mi się do tego czasu schudnąć.
Chociaż w sumie nie wiem jak to z tą studniówką będzie, bo moje koleżanki stwierdziły, że same to one nie pójdą, no a jeżeli one będą wszystkie z kimś a ja mam sama siedzieć i się nudzić to bezsensu. No ale może spotkam jeszcze przed studniówka jakiegoś księcia.

A ja nie rozumiem tego, że jak to można na studniówkę iść samemu i takie tam Wiem, dziwna jestem

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez Ms Morrison

Ja też. To znaczy chciałabym, ale głupio mi iść bez faceta. Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale wydaje mi się, że ze studniówki z klasowej imprezy zrobiła się impreza dla par. Kurde, wszyscy będą się bawić z partnerami/partnerkami, a ja co? Będę udawać, że wyśmienicie się bawię siedząc i jedząc (albo pijąc, bo chyba się prędzej upiję).
A Ty czemu nie idziesz?

Nie idę, bo nie chcę. Bo nie podoba mi się ta cała otoczka wokół studniówki, ten kicz, pokazówka, słit focia z czerwoną bielizną/podwiązką. Wiem, że nie będę się dobrze bawiła, o ile w ogóle Wolę ten czas inaczej spożytkować