2013-05-20, 13:17
|
#598
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Napisane przez potty
czesc dziewczyny
pamietacie jak jeszcze niedawno rozmawialysmy o nauce mowienia po angielsku naszych dzieci w domu? pamietacie jak mowilam, ze mnie sie nie spieszy, bo jeszcze przyjdzie taki czas, gdy dziecko bedzie mi odpowiadac tylko po angielsku nawet gdy ja bede mowila do niej po polsku? i oto stalo sie... mam nadzieje, ze to tylko przejsciowy etap i w jakis sposob fascynacja, ze wiecej osob ja rozumie po angielsku niz po polsku, ale przez wiekszosc weekendu gadala po anielsku i (teraz juz sie chwale i puszczam piorka) to pelnymi, calkiem poprawnymi zdaniami... i teraz mam pytanie do Darianny i Gosi (Uli???) - wy macie juz troche starsze corki, ile wasze dziewczyny mialy lat jak tu przyjechalyscie? jak radza sobie obecnie z polskim? cwiczycie z nimi cokolwiek po polsku (czytanie? pisanie?), moze chodza do jakiejs szkoly polskiej? spotkalam tez corke kolezanki w niedziele - ma ok 16 lat i naprawde ciezko jej mowic po polsku, jej rodzice po angielsku rozmawiaja slabo, chodzila do polskiej szkoly w soboty, ale i tak po polsku idzie jej ledwo... a ja naprawde bym nie chciala, zeby moje dziecko stracilo umiejetnosc komunikacji w jezyku polskim... tak tak ja wiem, ze to bak jeszcze i ze duzo zalezy ode mnie, ale mimo wszystko...
|
Ja przyjechalam do UK jak wiktor mial 1,5roku, wiec on sie w zasadzie dopiero uczyl mowic, a poniewaz nie mial kontaktu z nikim kto po angielsku mowi to sila rzeczy mowil tylko po pl
w domu mowimy tez tylko po pl
od wrzesnia chodzi na 3 godz do przedszkola, w zasadzie juz w poprzedni rok trcohe chodzil ale wiecej opuszczal niz byl przez choroby, no i teraz dopiero on sie zaczyna uczyc angielskiego, licze na to ze jak od wrzesnia pojdzie na caly dzien bedzie umial wiecej
chociaz powiem Ci ze i tak zszokowana jestem bo on w domu twierdzi ze on nie umie po angielsku i jak go oc os pytam to on nie wiem, za to jak idziemy do przedszkola slysze jak on z angielskimi dziecmi rozmawia i robie takie oczy ze zdumienia ze szok
tylko my mu kiedys powiedzielismy ze w domu mowimy po pl w szkole po ang nie wiem czy to ma jakies znaczenie
w domu nie chce po angielsku mowic, w szkole wiem ze mowi, choc jeszcze kiepsko i nie calymi zdaniami bo sie jeszcze uczy
|
|
|