[Tasia34]

Napisane przez Maluda2112

Kacperek dziś kończy MIESIĄC

Napisane przez LiwkaO

Odebrałam zdjęcia od fotografa. Pokaze Wam jak Misiaczek ładnie pozował

Śliczny Misiaczek

Napisane przez pani22ka

jak/czy przerywacie dzieciom jedzenie? czy da się skrócić czas karmienia?!
chciałabym żeby efektywniej jadł
(muszę zajrzeć do Tracy )

Mój żłopie jak szalony jakieś 5 minut, potem zwalnia i je normalnie ok.1o minut, następnie zaczyna przysypiać i tak tylko ciumkać sobie, więc palec w kącik ust i wyjmuję cyca, ale skubaniutki trzyma cholernie mocno!

Napisane przez nestelle

ja nie pomoge ,Roszek pije 15 min.za to przez ten czas tak żłopie jakby litr na raz przełykał

No tak, takie właśnie żłopanie

Napisane przez monicca1989

Despa ja też w gimnazjum chciałam sobie przebić dodatkową dziurkę w uchu, stanęłam przed lustrem zaczęłam wbijać igłę i zemdlałam
Więcej nie próbowałam poszłam do kosmetyczki zrobiła to pistoletem.

Ja chyba początek liceum (14-15 lat) miałam, jak u kosmetyczki przebiłam uszy. Reszta dziurek (łącznie 5 w lewym uchu i 2 w prawym) przebijałam już sama, wysterylizowaną (nad ogniem i spirytus ) igłą
A co do kolczyków u niemowlaków - uważam to za bezsens, niepodoba mi się i ogólnie jestem przeciwna, ale niech sobie niektórzy robią co chcą, jeśli tylko nie krzywdzą dziecka...

Napisane przez alliw

co do temperatury, to ja mierzę dosyć często i waha się od 36.7 do 37.5

u nas podobnie

Napisane przez pani22ka

ale mój własnie wtedy zaciska najbardziej, puścić nie chce i udaje że je

Skąd my to znamy!

święte słowa. ale mój to hipochondryk

dobre

też musi memlać - tylko nie łapkę a "podłoże"

to również dobrze znamy

slynny katar widmo. wszyscy go slyszeli (sic), nikt nie widzial. osluchowo bylo OK, gardelko czyste, brak goraczki. a az furczalo...

U nas też furczy czasem, kózek wnosku brak; to może być coś z języczkiem tym w gardle (krtani), że jeszcze nie rozwinięty; tak jakoś słyszałam... Stąd też takie jakby chrapanie.

Napisane przez eluśka87

Moja mama pomagala mi ktoregos dnia kapac malego.. i mowi do mnie, a po kapieli w tym plynie plukac dziecka nie trzeba, ja do niej mowie, a co to plyn do naczyn byl hehe kiedys wszystko bylo inaczej.. 25 lat temu inne czasy zupelnie, wiec ja i sie ciesze ze mamy ten XXI wiek i w sumie z drugiej strony nie, kiedys bylo mniej chemii jednak !!![COLOR=Silver]

Ale mówisz o Musteli? Bo po tym płynie właśnie trzeba spłukiwać!

Napisane przez nestelle

witaj w klubie u nas identycznie ! z tym ze mama raz tez musiała się przebrac ..... tak poszło ...
a wszytko przez to ze podwiajała się nam falbana w pieluszce ....

Ja dziś nie dość, że przebrać się musiałam po "strzale" Krzysia z przewijaka, to dodatkowo wykąpać - ręka, noga, dekolt w kupie I część dywanu


My dziś poszliśmy do przychodni zważyć się - a wynik to 4350gr!!!
Wyszło mi średnio 350 gr tygodniowo od wyjścia ze szpitala
I tylko na cycku! No Mamusia jest mega dumna z Syneczka i z siebie

I w przychodni trzeba było Krzysia przebrać, bo pieluszka była brudna, więc wzięłam newborna Babydream, którą od dawna noszę w torbie wózkowej "na wszelki wypadek" - i wiecie co? Ledwo się w nią zmieścił
Dady jedynki jeszcze mogą być, ale już powoli przechodzimy na dwójki

A jutro mija równy miesiąc od urodzin Szybko ten czas leci