2007-04-08, 18:29
|
#2092
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
|
Dot.: Walka o zdrowe i piękne włosy :)
Cytat:
Napisane przez naila
Powiem Ci, że Absolut repair w ogóle nie nawilża włosów. Wg mojego odczucia, to Rigenol jest duuzo lepszy od Absoluta. Nie zauważyłam też żadnej regeneracji, głównie to tłumaczę sobie w ten sposób, że ani szampon ani maska Absolut Repair nie była odpowiednia dla moich włosów.
Mam włosy suche i podniszczone regularnym stosowaniem prostownicy, cienkie i delikatne, niekoloryzowane, regularnie podcinane.
Absolut sprawiał, że wyglądały na bardziej przesuszone i postrzępione  a nie o taki efekt artystyczny mi chodziło
|
Zadaniem tej maski nie jest nawilżenie! Może służy do tego inna maska z tej seri (ma chyba Hydra coś tam w nazwie). Ta maska jet przeznaczona do naprawdę zmaltretowanych włosów i jest najintensywniejsza z całej linii Serie Expert L'oreal Professional do włosów.
No i nie można objeżdżać kosmetyki tylko dla tego, że nie zadziałał na włosy, na których ten kosmetyk nie powinien się znaleźć 
Jednak z tego co zauważyłam, przeglądając oceny na KWC, jest to niestety nagminne. Dziewczyny piszą jaki ten kosmetyk beznadziejny podczas gdy wcale nie jest dla nich przeznaczony i nie ma prawa właściwie zadziałać.
Niedawno kupiłam 3 słoiczek maski i pierwsze opakowanie odżywki Absolu Repair i ja jestem z nich całkiem zadowolona, bo uważam że moje włosy w 100% kwalifikują się do regeneracji i odbudowy. Maska posiada w swoim składzie Neofibryny (Nutrifibryny?), które właściwościami przypominają naturalne białko włosa - więc regenerują mikrouszkodzenia i nierówności powstałe przez wieloletnie rojaśnianie (nie np najzwyklejsze farbowanie), nagminne prostowanie, jakieś trwałe i inne tego typu przygody. Jeśli zastosuje się te kosmetyki na inne włosy to obciązenie i matowy wygląd gwarantowany.
Ja używałam ich z głową i efekt jest zadowalający 
Co do olejku, który ktoś tam zaproponował reklamować jako taki do prostownic to prawdopodobnie jest to nadużycie. Wiadomo że substancje oleiste (o ile nie posiadają jakichś specjalnych dodatków) nie chronią przed gorącą temperatura i spalaniem. Nawet potęgują efekt - dlatego niektórzy podczas opalania smarują się olejkami lub najzwyklejszym tłuszczem, żeby przyspieszyć wystąpienie opalenizny ( minioparzenia).
Jakiś czas temu w babskiej gazetce przeczytałam, że przy zastosowaniu serum wygładzającego do włosów (np Liss Extreme L'oreala) - również substancja tłustawa (ktoś wie czy są w tym substancje oleiste ?) i następnym wyprostowaniu włosów żelazkiem fryzjerskim efekt jest bardziej spektakularny. I jest to prawda. Włosy odbijają światło bardzo mocno i są naprawdę bardzo gładkie. Spowodowane jest to tym, że związki zawarte w serum "rozpuszczają się" i efekt jest jeszcze intensywniejszy.
|
|
|