|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII
Hej
wpadłam się przywitać, bo za chwilę jedziemy do szpitala na zdjęcie szwu i KTG Trzymajcie kciuki może moja Kruszynka zdecyduje się wyjść Odezwę się jak już będzie po wszystkim
__________________
Laura
Maks[*]
|