2007-04-09, 11:31
|
#2106
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
|
Dot.: Walka o zdrowe i piękne włosy :)
Jastin, tak, kupiłam z allegro Cena w salonie fryzjerskim jest naprawdę nie do przeskoczenia Za ten zestaw najmniejszych pojemności - 200 i 250ml i tak zapłaciłam 109 zł 
Trzeba tylko dobrze prześwietlic sprzedającego, żeby nie nadziać się na przeterminowany, albo źle przechowywany produkt. Ale w tym mam już wprawę nabytą podczas zakupów perfumeryjnych 
Nosku, takiego przekonania nabyłam po latach stosowania tańszych kosmetyków (czy noszenia np tańszych ciuchów, które po kilku praniach zupełnie się niszczą). Kiedy raz od wielkiego dzwonu dostałam coś z górnej połki to mogłam osobiście stwierdzić, że różnica między tym a kosmetykim marketowym była kolosalna.
Faktem jest, że jakiś tam procent ceny to opłata za "markę". Ale generalnie droższe kosmetyki naprawdę lepiej się sprawują (co nie zmienia faktu, że oczywiście istnieją liczne perełki ). Oceny Kallosów na KWC też nie są jednoznaczne...
Scarlett, o tak - Gliss Kur to jeden z tych chwalebnych wyjątków Ale już np cenowo podobna Shauma to na moich włosach totalna porażka... Odzywka do farbowanych L'oreala (razem z mamą używałyśmy od lat) ma właśnie taką specyfikę, że pozostawia włosy sztywniejsze, mniej elastyczne ale błyszczące i wzmocnione. To już kwestia oczekiwań co do efektu.
mam nadzieję, że nie odbierzecie moich wywodów jako wymądrzania się Jestem otwarta na rozmowę i szanuję każdy punkt widzenia Poza tym to tylko porownanie działań kosmetyków do włosów
|
|
|