Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nałogowo książki czytamy, filmy oglądamy i artystycznie się spełniamy! - cz. I.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-05-25, 08:34   #16
Le_Souvenir
Kawoholiczka
 
Avatar Le_Souvenir
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 21 453
Dot.: Nałogowo książki czytamy, filmy oglądamy i artystycznie się spełniamy! - cz. I.

Cytat:
Napisane przez pffe
a ja uważam, że trzeba przeczytać żeby mieć swoje zdanie i dopiero po przeczytaniu można się wypowiedzieć czy książka jest dobra czy nie.
zwłaszcza przy bestsellerach.
swoją drogą ja też miałam alergię ale tyle osób chwali Greya, że stwierdziłam, że sama przeczytam i będę wiedziała czy książka jest coś warta.
Dokładnie tak samo myślę! Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, więc książka, która mnie się podoba, innym może wydawać się beznadziejna. Dlatego nigdy nie przejmuję się za bardzo opiniami o danym utworze, wolę sama przeczytać i ocenić
Zmierzch mi się podobał - był napisany lekko i przyjemnie, może nie była to najlepsza książka, jaką czytałam, ale zła też nie. Poza tym utożsamiam się z główną bohaterką, bo też jestem taką niezdarą, jak ona. Swego czasu miałam nadzieję, że też jakiś mroczny Edward mnie obserwuje na stołówce

Cytat:
Napisane przez Nikaaa152
W końcu i autorka się odezwała
Co do Pamiętników wampirów to ja książki nie przełknęłam, bo znacznie się różni od serialu (i nie chodzi mi o akcje, tylko o osoby), a w ten byłam już wciągnięta. Btw uwielbiam Klausa, i Damona oczywiście
Big Love nie oglądałam, jakoś się zniechęciłam po obejrzeniu 'wywiadu' autorki z krytykiem.
Ano, czekałam aż więcej osób się zapisze

Ja właśnie serialu nie widziałam, ale wiem, że bohaterowie są trochę zmienieni. W książce to Stefan zaraz po zmienieniu w wampira był tym złym, co mi się nie spodobało. A potem Damon pokazał swoje prawdziwe oblicze. Najbardziej lubiłam Callie (jest opisana w Pamiętniku Stefana, nie wiem, czy to też czytałaś), Katherine i Stefana.

Ten wywiad z autorką filmu był kiepski, przyznaję, ale film godny obejrzenia. Mocno uderza w najczulsze struny, ja na końcu płakałam. Dlatego polecam
__________________

Le_Souvenir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując