Dokładnie tak samo myślę!
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, więc książka, która mnie się podoba, innym może wydawać się beznadziejna. Dlatego nigdy nie przejmuję się za bardzo opiniami o danym utworze, wolę sama przeczytać i ocenić
Zmierzch mi się podobał - był napisany lekko i przyjemnie, może nie była to najlepsza książka, jaką czytałam, ale zła też nie. Poza tym utożsamiam się z główną bohaterką, bo też jestem taką niezdarą, jak ona. Swego czasu miałam nadzieję, że też jakiś mroczny Edward mnie obserwuje na stołówce
Ano, czekałam aż więcej osób się zapisze
Ja właśnie serialu nie widziałam, ale wiem, że bohaterowie są trochę zmienieni. W książce to Stefan zaraz po zmienieniu w wampira był tym złym, co mi się nie spodobało. A potem Damon pokazał swoje prawdziwe oblicze. Najbardziej lubiłam
Callie (jest opisana w Pamiętniku Stefana, nie wiem, czy to też czytałaś), Katherine i Stefana.
Ten wywiad z autorką filmu był kiepski, przyznaję, ale film godny obejrzenia. Mocno uderza w najczulsze struny, ja na końcu płakałam. Dlatego polecam
