Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nie dogaduje sie z chłopakiem.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-05-25, 13:50   #2
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Nie dogaduje sie z chłopakiem.

Cytat:
Napisane przez Hayness Pokaż wiadomość
Hej.
Mam niewielki lub i wielki problem z chłopakiem. Jestem z nim 7 miesiecy niedlugo znamy się już trochę czasu ale od jakiegos miesiaca nie dogadujemy sie tak jak powinniśmy.
Czuje , że coś jest nie tak mieszkamy od siebie 15 km nie dużo ale osttanio kiedy z nim o ttym rozmawiałam a raozmawialismy na temat naszego zachowania baaardzo długo to wynikło z tego ze nie daje sobie rady z tymi kilometrami . Zmiany nasilaly sie powoli to ni był wielki przeskok ze było dobrze a zaraz tak sie zepsuło , powoli to wszystko sie działo zaczynało sie od tego ze zaczeliśmy rzadziej pisać , jakoś rozmowy pozniej była coraz gorsza nie mogłam sie doprosić czasem nawet "kochanie" no chyba ze miał dobry humor to wtedy mówił. Nie mówie ze naprawde jest oziębły bo mówi kochanie i rozne ale jak kazda dziewczyna lubie być rozpieszczana słownie przez swojego chłopaka. Nastepnie powiedział ze denerwuja go zakazy . Tylko ze ja mu żadnych nie daje ja do zwiazku podchodze normalnie na loozie teraz kiedy juz tyle z nim jestem nie zachowuje sie jak dziewczyny ktore mama po 15 lat i nie wiadomo co. Ja stawiam na zaufanie i on robi co chce. Ja juz teraz własciwie też. Mam 17 lat i chodze do I klasy Technikum poznałam go własnie tam przez caly rok szkolny z nim byłam on niestety maturzysta wiec wczesniej musiałam sie z nim pożegnać i teraz nie widujemy sie juz tak czesto ;/ widzimy sie raz na tydzien a on jeszcze chodzi do pracy . Kiedy mówie ze tesknie to on do mnie " Ty tylko tesknisz i tesknisz.." nie wiem co mam mysleć dla mnie cała sytuacja jest chora i czuje sie jakbym miała kolege u boku a nie chlopaka. Ale mogłam na to byc przygotowana. Nie wiem moze jest ktos kto jest w takiej samej sytuacji. Przeciez nie bede konczyła zwiazku bo on ma kaprysy bede sie starała zeby wszystko wyszło na prosta w kazdym zwiazku sa trudne okresy ktore trzeba przejsc i ja jestem pewna ze dam rade tylko czy on ?
15 km to 20 minut autobusem. Jak dla mnie on po prostu nie chce z Tobą już być i wykręca się jak może, bo nie ma odwagi Ci tego powiedzieć.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2013-05-25 o 13:52
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując