[meeedzik]

Napisane przez aleeexandra

Myślałam, że będzie trochę łatwiej... Teraz byłam 2 dni na próbę, żeby się podszkolić itd. Najgorsze jest czyszczenie tych wszystkich maszyn pod koniec dnia, wszystkie trzeba rozebrać na części, umyć i poskładać (dla mnie to czarna magia), oczywiście już się zdążyłam oparzyć gofrownicą...
Szef ma fioła na punkcie porządku. Jak nie ma klientów - sprzątasz. Wszystko, nawet przyciski na kasie.
W każdym punkcie ma po 3 kamery, a najbardziej uśmiałam się z regulaminu. 20 punktów wyglądających mniej więcej tak - "Klient to twój najlepszy przyjaciel", "W czasie pracy bez względu na pogodę nie czytamy książek ani gazet, w wolnym czasie sprzątamy", "W czasie pracy nie rozmawiamy ze znajomymi, jeśli nam się nudzi - sprzątamy". A na dole dopisek - "Jeżeli uważasz, że przesadzam - zawsze możesz zrezygnować".

Tez robiłam kiedyś w lodziarni na wakacjach, ale ja to miałam luzy w porównaniu do Ciebie brałam sobie laptopa di pracy i gdy nie było ludzi to na necie siedziałam no i lody za darmo jadłam


Czy taki olej ze słodkich migdałów ( oliwka dla dzieci w sprayu ) nada się na włosy?
w składzie pisze tylko : Prunus Amygdalus Dulcis Oil
Kupiłam w Inter Marche na dziale dla dzieci, z tyłu naklejka po polsku jak widać na fotce.