2013-05-27, 11:41
|
#11
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Pies sąsiada zagryzł mi kota - prośba o wsparcie :(
Cytat:
Napisane przez Nimfa20
To wcale nie jest takie proste, jak piszecie. Jeśli pies biega luzem, to właściciel raczej ma go w  , nie? W nosie ma to, że np. psu może się coś stać. Chyba, że myśli, że jak pies duży to nic mu nie będzie, że się przed innymi psami obroni itd.
A jak już pisałam, niektórzy są tacy, że mogą zrobić coś psu. Albo się facet przestraszy policją , albo po zgłoszeniu może psa krzywdzić. Będzie go bił lub go uśmierci. A jak same wiecie, czy ktoś mu to by udowodnił?
|
Tak tak, lepiej nie reagować, jak mąż żonę bije, bo będzie ją bił mocniej. Na przemoc względem dzieci również lepiej policji nie wołać - w końcu rodzice i tak je koniec końców skatują ponownie. Na dresików pod blokiem też lepiej nie, bo sie odegrają. A i tak im nikt nic nie udowodni.
Najlepiej na nic nie reagować, bo przecież może byc gorzej.
Matko, jak mnie w☠☠☠☠ia takie podejście
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
Śledź też pies! - blogujemy
♥
|
|
|