[butterfly20]

Cześć

Nie uczestniczyłam w waszych wczorajszych imprezkach, bo spędzałam miły wieczór z mężem. Dzisiaj mamy dużo sprzątania, bo jutro gości mamy (z zaproszeniami na ślub). BTW w Biedrze mojej nie ma truskawek Muszę jechać do Tesco

Napisane przez ladanseuse14

proszę Cię jak zrobiłam niezbyt zachwyconą minę to on na to: "najpierw mi mówisz, ze mnie nie ograniczasz a później takie coś! przecież muszę wychodzić z kolegami!"..

to fakt, musi wychodzić, nie możemy się dusić we własnym sosie ale cholera jasna nie dość, że nie ma go CAŁYMI dniami to jeszcze jak tylko ma chwilkę to siup z kolegami na picie... ja nie mam nic przeciwko kolegom ale w takiej sytuacji naprawdę mi smutno... też bym chciała gdzieś wychodzić - nawet do sklepu!

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------



nie, bo będzie, że go ograniczam! bo koledzy przecież wychodzą!!!!!!

Ojć a ile razy w tygodniu tak wychodzi?Bo moim zdaniem niech sobie wychodzi,ale jeśli to się zdarza więcej niż raz w tygodniu to przeginka

Napisane przez matallewar

Facetom się wydaje, że ciąża to tylko kobiety sprawa, najczęściej nie są zainteresowani wybieraniem rzeczy dla dziecka, wychodzą z kumplami, piją i nie chcą być przy porodzie. Tak, jakby to dziecko było tylko kobiety... I powiedzcie mi, że to nie jest podejście rodem z poprzedniego wieku!

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------


Jestem za
Stawiam Bavarię

No mój na szczęście tak nie ma. Chodzi jedynie na siatkówkę raz w tygodniu, paintball bardzo okazjonalnie...przy czym jak chcę, to mogę sobie na szczęście pójść z nim i popatrzeć.

Napisane przez Larysa88

a w załącznikach moje zdobycze wtorkowe, z kurteczki jestem niesamowicie zadowolona, w ogóle wszystko co kupiłam to jest jak nowe, zero śladu używania
a sweterek to chyba ręcznie robiony jest, niestety kolor nie ten co na zdjęciu, jest trochę bardziej jakby pomarańczowy, ale teraz światło sztuczne i dziwnie wychodzi ;p

Ale piękna ta kurteczka!! Skąd masz?

Napisane przez ladanseuse14

niech ta woda się szybciej grzeje! wezmę kota, napuszczam pełną wannę piany i idę się moczyć

Hehe boisz się sama,że kota bierzesz?Bo ja jak się boję to biorę ze sobą wszędzie Lilkę dla towarzystwa

Napisane przez Larysa88

ja to wczoraj miałam taką pierwszą ciążową sytuację będąc w markecie otóż chodziłam już z koszykiem wypełnionym dwoma napojami 2L i wódką 1L :d więc już trochę ciężko było, i chciałam jeszcze świeczki, bądź cyferki świeczki na torta, ale sobie myślę że nie wiem gdzie leżą a nie bardzo chce mi się chodzić i albo znajdę albo nie, więc jak zobaczyłam panią z tego marketu stojącą z ochroniarzem to podeszłam do niej i spytałam o takie rzeczy na torta, to ona mówi że nie wie, natomiast Pan ochroniarz bardzo miło zaprowadził mnie do miejsca gdzie są świeczki i sam je ściągnął z najwyższej półki i mówi do mnie no bo nie można się teraz wyciągać czy jakoś to tak powiedział, że tych rąk do góry nam nie wolno, kurcze ale byłam zdziwiona pan taki ok 45 pewnie hehe i poszedł gdzieś a ja wkońcu wzięłam te świeczki i poszłam do kasy, to podbiegł do mnie do tej kasy i woła mnie i mówi że tu są jeszcze takie i pokazywał takie czekoladowe literki i cyferki heheh. strasznie fajne to było

Hehehe nieźle, bardzo sympatycznie

Napisane przez Aaamelkaa

dzięksssssssssss

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

mój Mąż dziś leży przed TV i nagle mówi do mnie
,,zjadłbym kabanosa, śledzie i kebaba" koniec zdania

coś w tym jest że faceci są w ciąży z swoimi partnerkami

To mój nie ma zachcianek żywieniowych, ale co noc biega kilka razy siku tak jak ja, a wcześniej mu się nie zdarzało
No i jest bardziej wrażliwy,jak widzi małe dzieci lub zwierzątka to się jara, a jak widzi reklamę Oreo z dniem ojca to się wzrusza

Napisane przez nena_milka

Witam z rana:p
Mąż sie w nocy jednak nie samogwałcił:p pewnie mu się śniła jego Jessica Alba albo E.Farna

Bleeee no co tyFarna? Ona jest=>

Napisane przez ewacia85

Dzień dobry zgłaszam że że żyję Odprawiłam gości wczoraj ok 21:30(miałam ich od 11) ,ostatniego dzisiaj o 6 rano. Nóg nie czuję a samopoczucie gorsze niż na kacu. Od tego chodzenia po schodach góra<->dół ledwo żyję. Adi padł mi o 22 i przespał do 8:30. Może mi ktoś streścić co się działo przez te 1,5 dnia???

Dzielna dziewczyna

Kaśko ja ostatnio u tego sprzedawcy co wrzucałaś pajacyki kupiłam kilkanaście ciuszków,właśnie czekam aż przyjdą