[Karolcia_Tomeczka]

Napisane przez itrusta

Ojjj moj dokladnie marzyl gdzie chce isc i wlasnie tam pojdzie... Mieszkam na Slasku wiec Krakow nie jest az tak daleko gorzej z Warszawa...
W planach prawdopodobnie bd to ze jak on dostanie jakies mieszkanko to ja po prostu sie przeprowadzam do niego ... Zobaczymy jak to bd ...

praca w wojsku ma swoje plusy,przedewszystkim jest stala i dobrze platna,po 15 latach emerytura...ale co za tym idzie jest i wiele wyrzeczen,czeste sluzby,szkolenia,wyjazdy. ...
Dostac sie do szkoly wojskowej jest ciezko,trzeba miec znajomosci bo limity przyjec bardzo male...a jakby zostal na nadterminowego to wyjazd na misje obowiazkowy,sama teraz to przezywam...nie jest zle,wiadomo,ze sie teskni,ale bedzie to owocowalo w przyszlosci,to powzoli mu zostac w wojsku i zarabiac przyzwoite pieniadz,a co najwazniejsze moj TŻ to lubi,lubi wojsko,nie moge mu niczego zabraniac bo jakbym dala warunek albo ja albo wojsko to by to bylo egoistyczne,kocham Go,chce byc z inm zawsze to szanuje jego decyzje a w byciu razem to nie przeszkodzi tylko jedynie utrudni normalne zycie...
a co do mieszkan to nie jest latwo je dostac...dostaje sie je po kilku latach i najczesciej sa one w oplakanym stanie
Dlatego jak Twoj TŻ chce isc na zawodowego to badz przy nim,zapewniaj ,ze bedziesz zawsze,bez wzgledu na wszystko,wtedy pokazesz,ze naprawde kochasz i liczysz sie z jego decyzjami