2013-05-31, 22:55
|
#16
|
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Dylemat - filologie a inne kierunki
Cytat:
Napisane przez wild_horse
Ja np. interesuję się kynologią i psychologią i mało kto potrafi to połączyć, ja jednak twierdzę, że te dziedziny mają ze sobą dużo wspólnego.
Sama byłam kiedyś rozdarta (chciałam się przenosić z mat-infu na humana, ostatecznie zostałam, a i tak pisałam R polski i angielski, a P matmę  ), więc rozumiem autorkę. A, i niedawno jeszcze zastanawiałam się między dziennikarstwem a TiR  .
|
kynologia i psychologia to prawie bratnie dusze, witaj w klubie uwielbiam zgłębiać psychikę psów, bardzo dużo uczą o ludziach i pewnych prostych mechanizmach naszego działania. rozwijanie się jako psi szkoleniowiec to kolejny z planów, tym razem już zupełnie poza studiami.
idąc do liceum, zastanawiałam się pomiędzy farmacją a architekturą i nie jestem przekonana, że gdyby mi dano szansę raz jeszcze, nie wybrałabym się na mat-fiz i skrajnie ścisły kierunek na politechnice.
zamiast tego mam filologie 
@Czocherovsky - bardzo dziękuję za twoją wypowiedź o rusycystyce. w jakim konkretnie mieście studiujesz? mówisz, że szansa na zatrudnienie w biznesie i handlu istnieje? u mnie nauczycielstwo odpada w przedbiegach, jestem fatalnym nauczycielem, jeszcze nigdy nie udało mi się czegoś dobrze wytłumaczyć.
co do pracy nad brzmieniem języka - tutaj obawiam się problemów niezależnie od wybranej filologii. to moja pięta achillesowa. dość powiedzieć, że od kilku lat próbuję nauczyć się dobrze mówić niemieckie "r" i od kilku lat mi nie wychodzi. jak zauważyłam, większości polskich germanistów też nie, tak na pocieszenie.
__________________
chase the rain!
Edytowane przez Hanako
Czas edycji: 2013-05-31 o 23:01
|
|
|