Dot.: Poważny problem z przyszłą teściową!
A jak Twój narzeczony się na to zapatruje?
Dobrze, że się wyprowadziłaś. Teściową i babkę bym olała ciepłym moczem i żyła swoim życiem. Jeżeli zrobicie wesele i ona na nim będzie to nie zdziw się jak Wam zrujnuje to przyjęcie. Na Waszym miejscu wzięłabym ślub cywilny ze świadkami, a zaoszczędzoną na wesele kasę, wydała na podróż życia w tropiki.
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
|