Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-06-01, 22:59   #1007
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Pael Pokaż wiadomość
Kumpela wczoraj podcięła mi końcówki i od razu lepiej się czuję Tak to teraz wygląda:
Mówiłam, że 5 cm to dość, wariatko?
Cytat:
Napisane przez luxorzyna Pokaż wiadomość
Właśnie siedzę sobie z kubkiem pokrzywy, próbuję wziąć się w garść i zacząć się uczyć, a do tego załamuję się stanem moich paznokci. A właściwie to skórek. Nie potrafię przestać ich skubać/ obgryzać itp. itd. Jak pozbyć się tego okropnego nawyku? Gorzkie lakiery nic nie dają, bo zawsze znajdzie się jakiś inny sposób żeby te skórki rozwalić, a przy okazji zawsze jak potem coś jem to czuję ten smak.
Dużo samozaparcia
Cytat:
Napisane przez Kaveri Pokaż wiadomość
Ktoś niedawno pytał o piaski. Słoczyk niebieskiego piaskacza z Lovely.
One są już w Rossach?
Cytat:
Napisane przez tisiphone Pokaż wiadomość
Czy to możliwe mieć 5cm przyrostu miesięcznego kłaków? Widziałam jeden post taki, gdzieś, kiedyś...
Po szamponie khadi stara wersja. Wydaje mi się, ze bujda.
Można mieć nawet 7 cm na miesiąc. Ja miałam, ale jak się okazało, z jakiego powodu, to wcale mnie to nie cieszyło...
Cytat:
Napisane przez creatives Pokaż wiadomość
Witam, można przyłączyć się do wątku?
Chciałam zadać jedno z tych może głupich pytań i wiem, że nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi, bo każde włosy są inne, chciałabym tylko wiedzieć orientacyjnie. Interesuje mnie jednak czy po około półtoramiesięcznej intensywniejszej pielęgnacji można liczyć na jakieś widoczne zmiany na lepsze? Czy to jeszcze za krótko, żeby cokolwiek się zmieniło?
Cytat:
Napisane przez creatives Pokaż wiadomość
Postaram się wstawić zdjęcie jutro, będzie z lepszym światłem, jak tylko nie zapomnę.
Właśnie trochę mnie zniechęca fakt, że próbuję różnych odżywek, masek, olejów a efektów brak. Nie miałam bardzo zniszczonych włosów, te najstraszniejsze partie po prostu podcięłam, gównie chodzi o to że są takie ani proste, ani falowane, a dużo kosmyków jest napuszonych, co mnie irytuje. I zmiany nie zauważyłam praktycznie zadnej, odkąd zmieniłam pielęgnację. Jeszcze myślę, że może to przez to że cały czas "rozkminiam" co lubią moje włosy i trochę eksperymentuję.
Określ porowatość, wstaw zdjęcia i napisz, czego dokładnie używasz
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora