dryfuję słowami
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
|
Dot.: Maluszki w brzuszkach fikają, mamy wyprawki wybierają, mamy IX-X 2013, cz. VIII
Cytat:
Napisane przez ewacia85
|
A to identycznie jak mój ojciec teść chrapie bardzo, ale mój ojciec to przechodzi samego siebie, to już nawet mojemu mężowi to przeszkadzał, bo choć on potrafi spać jak ktoś trochę chrapie i przy muzyce. Ja o nawet przy muzyce nie zasnę. A mojemu ojcu tez się nie raz zdarzyło, że jego własne chrapanie go obudziło 
Cytat:
Napisane przez ladanseuse14
no właśnie.
obudziłam się dokładnie 3:28 - odwracam się i nie ma go. no to dzwonię! a on mówi, że już idzie będzie za 5 min. no i był. wchodzi i jakby nigdy nic zalany w 3 d.upy nade mną się pochyla żeby mi dać buziaka.. tylko, że nie dość, że oparł się całym cielskiem na moją poduszkę to jeszcze były na niej moje włosy i strasznie zaczął mnie ciągnąć! no to ja ałaaaa i wzięłam mu głowe.. a on, że mu oko prawie wydłubałam i że jutro będzie miał śliwę!!! (???) a ja mówię, że ledwo go dotknęłam. no i zaczęło się: że on jest bity w związku.. nie tylko fizycznie ale też psychicznie, jest moim workiem treningowym, jest jak w klatce, ograniczam go, ma dość tego związku, wszystkiego. po czym stwierdziłam, że dyskusje nie mają sensu i odwróciłam się i chciałam iśc dalej spać. wszedł do łóżka (taki cuchnący) i mnie popchnął bardzo tak, że mnie krzyże zabolały i mówi posuń się, nie dość, że jesteś duża to jeszcze nie mam się gdzie położyć.. i leżałam na skraju łóżka.
|
Cytat:
Napisane przez ladanseuse14
no chyba serio nic nie pamięta 
ale to nie pierwszy raz, że robi i mówi po pijaku coś, czego później się wstydzi.
mam zamiar mu powiedzieć, że skoro mu tak źle to niech wypier.ala, bo ani nie nie jestem jego żoną, ani to, że mamy kredyt na 30 lat ani to, że mamy dziecko nie oznacza, że musimy być razem.
|
Cytat:
Napisane przez ladanseuse14
tak więc jak się domyślacie - mam wisielczy humor.
jeszcze wizja przyjścia teściowej z obiadkiem mnie dobija. nie mam na to nastroju ani ochoty.
|

Bajka ma racje, ja bym oskalpowała!
A ja Cię i tak podziwiam za rozsądek, bo z moim emocjonalno-porywczym charakterem to bym już i w nocy jesień średniowiecza urządziła.
A co do teściowej, nie ma co mówić, że coś jest nie tak, ale nie udawałabym też, że wszystko ok.
A on w ogóle dopytywał się czy coś nie tak? Mówilas mu o tym co odwalił w nocy? troche to wszystko przerażające, bo nie wiadomo, która wersja (na trzeźwo czy po pijaku) jest uczciwa... 
Cytat:
Napisane przez matallewar
Oficjalnie mam serdecznie dość burackiego zachowania mojego męża. Siedzę przed blokiem i próbuje się uspokoić, ale zaraz pójdę i go tam zatluke. Zrobiłam śniadanie, posprzatalam zmywarke, a ten zaczął awanture. Więc wyszłam przed blok, żeby się uspokoić i powiedziałam, ze mam tel i niech da znać, jak mu przejdzie. Więc on co? Ubrał dziecko, wypuścił go przed blok, wrócil na górę. Po chwili schodzi i zaczyna dalej awanture przed blokiem!
Nie wytrzymam!! Jeszcze nie wiem, kiedy się myl i mi tłumaczy, ze się nie myje, bo do ludzi nie wychodzi!! WTF!?!?!
|
Im wszystkich chyba rozum odebrało... ręce opadają... 
Cytat:
Napisane przez Madzia000
|
Jaka śliczna figurka i brzuszek. No przez takie to ja teraz siedzę i sama w lusterko spojrzeć się wstydzę, a co dopiero jakbym miała pokazywać się publicznie w necie na zdjęciach 
---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------
aa.. i jeszczu coś, nie wiem czy ktoś z Łodzi/okolic korzysta z tej naziemnej tv cyfrowej, bo od wczoraj mi nie działa. w czasie burzy się spitoliło i nie wiem czy to u nich coś nienaprawione (czasem się tak zdarzało,że sygnału nie bylo, ale tym razem na czesci kanałów nie bylo sygnalu, a czesc sie w ogóle jakby rozstroiła), czy u nas cos sie schrzaniło? 
---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------
Jessu... jutro mam 100-dniówke
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
Edytowane przez inwersja
Czas edycji: 2013-06-02 o 12:12
|