Dot.: Mój chłopak nie kocha mnie tak, jak kiedyś.
może przytłoczyło go wspólne mieszkanie. jak Wam się układało w takiej 'szarej codzienności' ? jak dzieliliście obowiązki, jak było z wychodzeniem do znajomych? czy ciągle byliście do siebie przylepieni jak bliźniacy syjamscy?
|