Dot.: Mój chłopak nie kocha mnie tak, jak kiedyś.
To zamieszkanie osobno to chyba nie jest najlepsze wyjście. To jabkby ucieczka od siebie. Ja bardzo bym chciała z moim mieszkać, ale na razie nie mamy możliwości.
Co więcej jestem z nim ponad 3 lata i to nie jest już tak jak na poczatku, że były motylki w brzuchu i buziaczki co 5 minut
Nawet mi kiedyś w żartach powiedział jak mu biadoliłam, że chce się tulić "kobito, jestem z toba 3 lata, ile można się tak przytulać ciagle jak małolaty" Oczywiście troche w tym prawdy. Z czasem miłość nabiera głębszego sensu niż tylko miziu miziu. Dobrze że twoj TŻ jest z tobą szczery i powiedział ci co czuje. A humorki każdemu się zdarzają. Nie ma związków idealnych
__________________
„Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.”
|