Dot.: wieczny bałagan w domu
Ja też jestem bałaganiarą i rzeczywiście - im mniej rzeczy, tym łatwiej o porządek. A druga rzecz i chyba najważniejsza: PRAKTYCZNOŚĆ, w sensie praktyczne rozwiązania. Wyjaśnię to na przykładzie własnym, czyli mojej walki z komodą. Otóż mam w domu dużą komodę, w której trzymam ubrania, wszystkie włożone do szuflad, czego nienawidzę bo żeby wyciągnąć jedną rzecz, muszę się przekopać na samo dno szuflady, ciągle mam tam pokotłowane i nawciskane byle jak, bo po prostu doprowadza mnie do szału ciągle wygrzebywanie ubrań i składanie ich z powrotem.
Dlatego: Kupuję szafę - ubrania takie jak koszule, sukienki bluzki, swetry - idą na wieszaki a w komodzie zostają gatki, skarpetki i inne rzeczy, które wygodnie trzyma się w szufladach.
To jeden z przykładów ale rzeczywiście taka organizacja przestrzeni by było nam jak najwygodniej itd dużo pomaga w utrzymywaniu porządku.
|