[Linka1984]

Napisane przez monini2507

Ale może od początku wyniki Tż marne zaledwie 1% procent prawidłowyc plemników żywotność słaba poniżej 40%
A umnie typowe PCOS owulacji brak było w tym cyklu i lekarz nam powiedział ale niestety w naszym przypadku nie możemy liczyć na cud naturalnego poczęcia. No chyba że taki się zdarzy czego nam bardzo zyczy. Przepisał mi i Tż leki na poprawę jego nasionek a mnie już od następnego cyklu będzie stymulował do inseminacji. Na leki poszło 200 zł a nie jest powiedziane że nam się uda. Ogólnie jestem załamana wszytsko nam się ☠☠☠☠☠☠☠i po prostu ostanio mamy takiego za☠☠☠istego pecha że szkoda gadać eh

moja przyjaciołka ma dwóch synków z PCOS i 1% ... czekała i zbierała kase aby iść do kliniki leczenia niepłodności u nas w szczecinie i co ? i tak wyszło ze ma 2 synów , rok po roku do lelarza nie doszła..akurat miała 2 razy owulację :P a męza faszerowała na własną reke salfazinem i macą

Napisane przez elunka88

Zostaje nam dzisiaj i jutro, bo sobie jedzie znowu

ehm..skad ja to znam...moj maz zawsze jest do mojego 12dc..jak na złość a owu 14...

Napisane przez MarudexuS

Monini
Ja chyba boję się takiej diagnozy i dlatego ciągle zwlekam z konkretniejszymi badaniami, moimi i TŻ ..
Ehhh

zebyś dobrego czasu nie przeoczyła ze strachu...