2013-06-04, 10:36
|
#17
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Psychoterapia - psychoanaliza
Cytat:
Napisane przez LaCamilla
No właśnie, ale czy to nie jest tak, że problem najpierw trzeba wskazać, chociaż orientacyjnie? Pewnie jestem ignorantką, ale nie bardzo rozumiem jak ktoś może mi pomóc bez najmniejszego punktu zaczepienia. Moja nerwica zaatakowała nagle, z dnia na dzień, w dodatku - ironia losu - w bardzo pomyślnym dla mnie okresie (miałam wszystko poukładane, same przyjemności w perspektywie). Do tej pory mnie to dręczy: dlaczego?...
No i niestety pozostaje ten aspekt kosztów, bo na NFZ nie ma szans, przynajmniej z tego co się orientowałam.
|
Ja sama słyszałam czy czytałam, że wcale nie musimy widzieć przyczyny, ale ona pewnie gdzieś jest, nawet w dalekiej przeszłości. Może jakieś stresy spychałaś daleko do podświadomości. Może udawałaś sama przed sobą, że jesteś silna psychicznie, a tak nie jest i konstrukcja nie wytrzymała napięcia. Tak gdybam. Psycholog też może do tego dojść.
|
|
|