2013-06-04, 12:18
|
#2129
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X
Cytat:
Napisane przez Kubek29
Perse, znajdź kogos kto sie na prawdę na tym zna.
Takich sevjalistow nie jest wielu.
Wiem ze i Sodowski i Cnota na bank sie w tym specjalizują. Oni wiecznie na konferencjach sie w tym temacie uzewnetrzniaja  i naprawdę tym co robią robią na wszystkich wrażenie.
Tu nie chodzi o masę ciała plodu, najważniejsze sa przepływy (nie tylko w pępowinie). W monitorowaniu "zagrożeń" w przypadku hipotrofii ważniejsze sa przepływy niż ktg i przyrosty masy ciała razem wzięte.
Ja bym to skontrolowala, bo nie ma co gdybac.
Ale nie masz tez co panikowac  bo to ze jest malutki (a moze wcale nie jest, a tylko z poamiarow na usg tak wychodzi  ) wcale ńiej musi oznaczać ze cos jest mie tak.
|
Tak, tak, ja wiem o tym (jak na laika sporo, ale siedziałam nad tym pół roku, bo prawdopodobnie z powodu kiepskich przepływów - z powodu nadciśnienia - Dawidek odszedł).
Niestety dra Cnoty nie ma w tym tygodniu, jak na złość :/
Ale mój lekarz 2 tygodnie temu sprawdzał przepływy, widziałam sama - to jest podobny zapis do tego, jak puszcza zapis pracy serduszka. I jeszcze czasami włącza kolorowe USG. Mówił, że jest OK (a wtedy Mały był 8 dni do tyłu). Sądzisz, że coś mogłoby się zmienić od tamtego czasu?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|
|
|