2013-06-04, 12:26
|
#4149
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 51
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Do inga86: Powiem Ci, że mi też ostatnio ciężko było cokolwiek zrobić. Spałam do późna, miałam wrażenie, że dopiero co wstałam, nic nie zdążyłam zrobić a dzień już się kończył. W poniedziałek wieczorem stwierdziłam, że dość tego, że trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć coś z tym życiem robić. Także zgadzam się z dziewczynami, które pisały, że siłę do zmian znajdziesz tylko w sobie. Mi pomogło chyba zaglądanie na wizaż, kiedy zobaczyłam jak dziewczyny sobie radzą z codziennością, ile zadań doprowadzają danego dnia do końca stwierdziłam, że nie chcę być gorsza.
Wcześniej czytałam różne poradniki, blogi o motywacji, robiłam listy itd. ale nic z tego nie wychodziło, bo tak naprawdę nie byłam zmotywowana, a teraz kiedy sama wiem, że chcę coś osiągnąć nie potrzebuję poradników. Po prostu działam. I nagle listy rzeczy do zrobienia okazały się skuteczne, bo po prostu tego chciałam. Także jak widzisz da się zwalczyć złe nawyki, potrzeba tylko wytrwałości i trochę czasu Mam nadzieję, że ta motywacja, którą teraz czuje już nigdy nie minie
Edytowane przez Sky26
Czas edycji: 2013-06-04 o 12:28
|
|
|