[eyo]

Napisane przez Edeldredzia

Pamiętaj, że do laryngologa potrzeba skierowania od lekarza rodzinnego. Przynajmniej tak było jeszcze rok temu, kiedy ja chodziłam.:eh em:

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

daj znać koniecznie!!!

Z moim problemem ze słuchem już nic się nie da zrobić poza aparatem słuchowym, ale chętnie się dowiem, jaka była przyczyna Twojego pisku!

u mnie nie trzeba skierowania od nigdy - się po prostu trzeba zapisać
także chyba różnie to wygląda więc autorka musi się dowiedzieć jak u niej

Napisane przez jamacha9

Teraz jeszcze musze powiedzieć że gdy zatykam sobie uszy to tego piku jakby nie słysze jakby on wogóle nie wychodził z moich uszy czy głowy . Wiecie może coś na ten temat??

na moje - masz korki w uszach - ja mam taki problem, co by nie cudowała, czego bym nie stosowała, jak bym nie czyściła - raz na pół roku muszę iść do laryngologa wyciagnąć korki
i "objawy" są identyczne jak u ciebie

ALE to, że ja tak mam nie znaczy, że u ciebie to to samo - może być to cokolwiek innego
w każdym bądź razie nie obejdzie się bez wizyty u lekarza

a inna sprawa - matko jak tak można KILKA LAT? jak mi zaczyna świszczeć w uszach to nie mogę dnia przeżyć a co dopiero kilka lat