[misiaczekdid]

Mam nadzieję, że nie zdublowałam żadnego wątku. Jeżeli tak to przepraszam

Mam 23 lata i dobre 15 kg za dużo Do tej pory jakoś mi to nie przeszkadzało. Zawsze miałam dużo kolegów i podobam im się taka jaka jestem. (Może faktycznie faceci doceniają piękno wewnętrzne )
Niestety od pewnego czasu już nie jest tak kolorowo a to za sprawą pojawiających się na moich nogach coraz wyraźniejszych żyłek Ponieważ moja rodzinka jest genetycznie obciążona żylakami (rodzina mamy) stąd mój uzasadniony niepokój Zwłaszcza, że oprócz tego mam skłonności do nadciśnienia (po tatusiu i babci) i jakby tego było mało mam "słabe krążenie" tzn. strasznie marzną mi stopy i dłonie. Od 31 marca przeszłam na dietę (ograniczyłam ilość kcal, zrezygnowałam ze słodyczy, gazowanych napojów, smażonych i tłustych dań, staram się nie dosalać potraw, piję różne herbatki, smaruję się kremem antycellulitowym, biegam 2x w tygodniu, robię a6w, ogólnie czytam post po poście i się do nich podporządkowuję).

I w związku z moimi przypadłościami proszę właśnie o rady co jeść, jak ćwiczyć, jakie kremy stosować, etc tak aby dieta stała się "dietą cud" i zadziałała