[zielona87]

Napisane przez Laura28

Mój Tż też. Ale jest też troszkę przeziębiony. Psychiatra to też lekarz i powinien Cię porządnie zdiagnozować, może trafiłaś na jakichś słabych. A od leków nasennych można się uzależnić, nie brałaś tego pod uwagę? to jak zasypiasz, o której?

Mój zawsze śpi jak dziecko... sen niewinnych Pewnie trafiałam na kiepskich, na nfz... Ale liczylam na pomoc a w sumie to lepiej bym wyszla na tym jakbym tam nie poszła. Wiem ze sie mozna uzaleznic, biore od mamy czasami kilka tabletek i biorę jak jest bardzo źle. I jak którys dzien z rzedu nie moge spac i jestem zombie. Ale mam przynajmniej poczucie ze tam są i zawsze mogę wziąć. Sama z siebie zasypiam zwykle kolo 3... wstaje kolo 7.... A potem przysypiam w tramwaju albo zasypiam po poludniu niekontrolowanie:/ No trudno. Nikt nie jest idealny. A twoj TŻ jest lekarzem?