hej
ja tak wpadam do was na chwilke , własnie Natke usypiam na kolanach i tak napisze przy okazji kilka zdań co tam u nas s łychać...
w piatek mieliśmy wizyte lekarki bo mała mecza bóle brzucha, i przed kazda kupka to tak cierpi mi maleństwa ze postanowiliśmy wezwać lekarke....no i dostała kropelki i czekamy czy to coś pomoże, bo prawdopodobnie tak jak ja nietoleruje laktozy, i jak po lekach nieprzejdzie to pewnie bede zmuszona zrezygnować z karmienia piersia.....ogólnie jakby niebyło tych jej płaczu przez ten brzuszek to ok sie zachowuje, choć nerwusek jest okropny i nieznosiu sie przebierac, ubierać, czy zminiać pieluche w nocy budzi sie różnie, zazwyczaj 11, 1-2 , 4 nad ranem i 6-7. po wyjsciu ze szpitala to spałałymi dniami, teraz to już potrafi 2 godzinki niespać i dokazuje wtedy i na rekach trzeba królewne nosić bo sama ani na chwilke niecgce sobie poleżeć np. w łóżeczku....
ogólnie tż cały czas spedza teraz z nami bo ma urlop, i niewiem czy dam rade sobie sama z mała jak on wróci do pracy, bo teraz to on gotuje, robi zakupy, sprzata, a potem na mnie przejda te obowiazki....
we wtorek mała bedzie miała 2 tyg a ja już jestem zmeczona opieka nad nia i licze ze to sie zmini i nabiore sił by sia nia opikowac tak jak sobie to w głowie układałam bedac w ciąży
Gratuluje nowym mamusiom i trzymam kciuki za kolejne maluszki

PS. postaram sie wpadac jak najczesciej do was choc na chwilke by napisac co u nas
BUŻKI DLA MAMUSIEK I DZIECIACZKÓW
