[kallisto89]

Napisane przez magolina

PADŁAM




Padłam po raz drugi

U mnie zalało miasto
Kaufland zalany, dobrze, że my na górce mieszkamy to chaty nam nie zalało, ale ulica wyglądała jak rzeka te niżej domy pozalewane. Ulica nasza odcięta, tylko straż jeździ U nas ,,tylko" przeciekał dach i lało się po panelach. Jak zaczęło lać o 10 tak przestało przed 14tą do tego pioruny waliły jak oszalałe. Ja to zestresowana chodziłam a Adaś tez nie lepszy bo telepał sie po całym brzuchu.
a miała być taka ładna niedziela

O matko szczerze to bym się w portki teges ze strachu