Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy czujesz się piękna? Zalety kontra wady – co wymienisz szybciej? PART II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-06-10, 19:44   #1091
fallenart91
Zadomowienie
 
Avatar fallenart91
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 781
Dot.: Czy czujesz się piękna? Zalety kontra wady – co wymienisz szybciej? PART II

Cytat:
Napisane przez nursii Pokaż wiadomość
Ja kiedy przeczytałam wypowiedzi kilku z Was na temat Waszych rodzin, pomyślałam, że niestety ale w naszym społeczeństwie istnieje duży problem z alkoholem Kilka z Was pisało o ojcach alkoholikach, którzy przyczynili się do rozpadu rodziny. Moi rodzice rozwiedli się kiedy miałam 6 lat, właśnie przez alkoholizm mojego ojca. Kiedy tylko przestał z nami mieszkać, straciłam z nim kontakt, bo w ogóle się mną nie interesował, ważniejsze dla niego było picie i koledzy. Także nie wiem tak naprawdę jak to jest mieć tatę... ale jakoś sobie z tym poradziłam. Jednak niedawno zaczął pić mój starczy ode mnie o 10 lat brat, po tym jak zostawiła go narzeczona... nie mógł się pozbierać, uciekł w nałóg, ja i mama próbowałyśmy mu pomóc wiele razy, doszło do tego, że mama już załatwiła mu terapię odwykową, a on nie poszedł na nią i obraził się na matkę... teraz ani ja ani mama nie mamy z nim kontaktu, ja od prawie dwóch lat go nie widziałam, nawet nr telefonu zmienił żebyśmy nie mogły go namierzyć. Smutne to, ale jakoś musiałam sobie z tym poradzić, smutno mi, że nigdy nie miałam "normalnej", pełnej rodziny, ale mam świadomość, że wszystkie moje trudne przejścia związane z rodziną umocniły mnie, sprawiły, że potrafię sobie radzić w trudnych sytuacjach. Długo jednak czułam się gorsza od koleżanek, które miały fajne, zdrowe rodziny, jednak teraz widzę, że wiele osób ma podobne rodzinne problemy. Niedawno koleżanka z grupy wyznała mi, że również ma ojca alkoholika, który terroryzuje jej rodzinę i przepija całą wypłatę:/. Ojciec chłopaka mojej przyjaciółki jest taki sam, jego rodzice też niedawno się rozwiedli. Sporo jest osób wokół mnie, których rodziny rozbił alkohol. Bardzo to smutne i przerażające
Mój ojciec też lubi dać sobie w tubę. Szczerze mówiąc nie rozumiem mojej matki, która gada, ze chętnie by się z nim rozstała ale... nic nie robi w tym kierunku. Niby się z nim męczy, kłócą się ze sobą i w ogóle, jednak żeby zmienić tą sytuacje? Ani grama wysiłku. Fakt - ojciec nie jest dzień w dzień nawalony wsztok jednak ma ciągi. Podziwiam go trochę, że w wieku 67 lat nadal potafi chlać 4 dni z rzędu... Nie rozumiem ich bez kitu.

Kiedyś spisałam numer do Borpy i zostawiłam ojcu przy telewizorze. Ale się obraził! On nie widzi problemu i lubi sobie wypić. Matka się denerwuje i nakręca się awantura. A potem kilka chwil spokoju. WTF?!
fallenart91 jest offline Zgłoś do moderatora