[kees26]

Witajcie.
Rowniez jestem na etapie poszukiwania dobrego, sprawdzone fryzjera w Poznaniu.

Do tej pory bylam czesta klientka Le Grand, gdzie fryzjer o imieniu Michal naciagal mnie na baardzo drogie kosmetyki twierdzac, ze mam zniszczone wlosy. A ja glupia zawsze dawalam sie w ciagnac w te jego gierki i za kazdym razem zostawialam ok 240 zl a za taka sama usluge(podciecie+baleyage ) placilam u innego bardzo dobrego fryzjera 150 zl(niestety, wyjechal za granice z powodow osobistych). Poza tym Pan Michal twierdzil, ze na moim owczesnym kolorze (sredni brazik robiony na blond baleagu) za nic w swiecie nie da sie uzyskac znow blondu i potrzeba wieeelu wizyt , po czym zakomunikowal zlowieszczo, ze mi wlosy po tym wypadna .Zamiast farby namowil mnie na super odzywczy zabieg, ktory mial sprawic, iz moje wlosy sie zregeneruja. Psiknal pare razy jakims specyfikiem (trwalo to moze z 5 min), zaplacilam za to psikniecie 80 zl , po umyciu moje wlosy niczym sie nie roznily od tych sprzed "zabiegu".Poszlam wiec do innego fryzjera, ktory bez przeszkod wyczarowal mi na tym samym kolorze piekny blond z orzechowymi refleksami i jakos lysa nie bylam.Sama sie teraz zastanawiam, dlaczego wogole chodzilam do tego Pana Michala z Le Granda-chyba tylko dlatego, ze nie mialam czasu ani glowy na szukanie innego salonu.