A ja dzisiaj strasznie rozczarowana

byłam na USG, mam skończony 18 tydzień, a ja robię USG raz na miesiąc. Wiec akurat dziś tak jakoś wypadło, no i lekarz mówi, że to będzie USG kontrolne i USG połówkowe. Badanie mi robił lekarz, którego wcześniej nie widziałam na oczy, w sumie to się cieszyłam, no bo chyba lepiej jest żeby różne osoby sprawdzały, żeby nic nie przeoczyć.
No ale okazało się, że badanie wyszło strasznie

. To znaczy lekarz po kolei wszystko sprawdza i gada dużo, żartuje, nagle przy sercu milknie, przekręca do siebie monitor i studiuje w milczeniu. Po czym stwierdził, że to nie tak że on coś widzi złego, ale po prostu nie widzi tego serca dokładnie bo jest jeszcze za wcześnie

. No ale na wynikach napisał że położenie i wielkość prawidłowa, czterojamowe, zwrócone w lewą strone, prawidłowe odejścia pni tętniczych, obraz 3 naczyń śródpiersia prawidłowy. No ciekawe, niby nic nie widzi a wszystko zobaczył

Oczywiście bardzo mnie zaniepokoił
Poza tym zapytaliśmy o płeć. Wcześniej w 3 tygodniu miałam dwa razy USG prenatalne no i obaj lekarze niezależnie powiedzieli, że to chyba chłopak. No gdyby to była opinia jednego lekarza to bym się tak do tego nie przywiązywała, bo wiadomo że to wcześnie i nie za bardzo widać. No ale że dwóch to samo powiedziało, to już zaczęliśmy dziecko traktować jak synka

. No a lekarz dziś powiedział że penisa nie widzi. I zapytał czy wcześniej były wskazania na płeć, powiedziałam, zapytał o nazwisko lekarza który robił USG....no i stwierdził, że skoro tamten widział penisa to może tak być, bo tamten lekarz się pasjonuje badaniami USG

no więc teraz zupełnie nic nie wiem, bo ani nie potwierdził dziewczynki ani chłopaka
No i jeszcze zapytałam bo wydaje mi się że zaczęłam czuć ruchy dziecka, a on na to że to jeszcze za wcześnie i nie powinnam czuć
No i na koniec jeszcze TŻ mi kazał zapytać, ale to tak zupełnie na marginesie, czy są jakieś przeciwwskazania do podróży samolotem w ciąży, no i dostałam cały wykład na temat potencjalnej szkodliwości takich podróży co mnie już zupełnie dobiło
No i na koniec powiedział, że zaleca kolejne badanie za cztery tygodnie, ale po co to badanie dziś jak nic nie widać

. Jestem załamana
Chciałam zapytać, w którym tygodniu was lekarze umawiają na USG połówkowe?