[Opiumalfa]

Napisane przez KaEs

witaj olka1994 Jako jedyna tutaj jesteś już zamężna super a jak ma na imię Twoja pociecha? Maj to fajny miesiąc na ślub Masz juz coś załatwione oprócz wybrania daty?

Dzziewczyny co myślicie o tej sukni na OBRONĘ: http://www.signific.pl/sukienka-body...ami-id-34.html Nie mam czasu na chodzenie po sklepach i szukania...

uwazam ze swietna, z marynarka super bedzie, formalnie itp

Napisane przez wenedka

Ulubiona piosenka weselna mojego Tż- nawet sobie śpiewa czasem pod nosem
Ale oczywiście, u nas jej nie będzie

Poza tym Tż uczy się przyśpiewek weselnych- ostatnio ćwiczyliśmy ''Niechaj gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie....''

ollka1994, witaj


Powiem Wam, że trochę wkurza mnie moja druhna Ze względu na to, że nie mieszkam w PL, kontakt mamy ograniczony, a ona nie potrafi jakoś korzystać z dobrodziejstw techniki typu e-mail, FB i dość rzadko się odzywa.
Gdy jestem w PL, wszystko jest super, spotykamy się codziennie itp., ale gdy wracam do siebie, to tak jakby lekkiej amnezji dostawała. Już raz ją opitoliłam za to i bardzo mnie przepraszała, mówiąc, że nie zdawała sobie z tego sprawy. Wiązankę puściła jej też nasza wspólna znajoma, bo tak samo się zachowywała wobec niej.
Czasem mam wrażenie, że ona jest niereformowalna...

ja mialam taka przyjaciolke. Niestety to, ze jestesmy na odleglosc, jej calkiem sie odwidzialo chyba i w ogole sie do mnie nie odzywala jak wrcalam do BE. Nie odzywam sie juz do niej bo po kilku razach nie bede sie prosic na sile

Napisane przez Shiruvii

Ja nie biorę kamerzysty, ale nawet przy zdjęciach zaznaczyliśmy na umowie, że nie wyrażamy zgody na wykorzystanie naszych zdjęć w materiałach marketingowych studia.
Jedną fotografkę odrzuciliśmy właśnie z tego powodu. Miała strasznie głupio skonstruowaną umowę (m.in. konieczność zaakceptowania jej wizji zdjęć, brak możliwości wykorzystania zdjęć bez jej loga [wolno tylko miniaturki], brak możliwości kopiowania zdjęć na serwisy społecznościowe, poza tym powiedziała że obrabia i daje tylko te zdjęcia, które ona chce) No i oczywiście nie było w ogóle dyskusji, żeby zdjęć na wrzucała na bloga i nie robiła albumu pokazowego. Nikomu bym jej nie poleciła, choć na targach robiła super wrażenie.

rozumiem, ze sie kiepsko dostosowuje, ale musisz wziac pod uwage, ze to jest jej wizytowka. twoj slub jest dowodem, ze pracuje (a nie kradnie zdjecia od kogos) i pracuje caly czas. Zawsze mozna uzgodnic, ze tylko kilka mozna udostepnic.

jezeli chodzi o miniaturki to ja tez tak robie. Jezeli wrzucisz do sieci duze zdjecie i bez loga, kazdy moze je ukrasc i przywlaszczyc jako swoje. A po co ci w sieci umieszczac duze zdjecia?
Duze zdjecia sa dla ciebie, do druku w domu. Nie rozumiem o co to oburzenie.


Co sadzicie o tym fotografie? http://www.sebastians.pl/