[nestelle]

Napisane przez Tasia34

Wracamy od ortopedy - kontrola bioderek wraz z usg wypadła bardzo dobrze
W ogóle nie wiedziałam, że od razu usg będzie, fajnie
Przy okazji spytałam o te wysypkę na klatce (ortopedy, ale czemu by nie ) - to po prostu potowki

super !

Napisane przez Dragusia88

wiem że już o tym na poczekalni gadaliśmy ale dzieciaki już mamy przy sobie to może niektórym się zredukowały poglądy o wakacjach z takim małym dzieckiem. bo kurde z jednej strony chcialabym gdzieś jechać wygrzać dupsko, noi tż ma te 2 tyg wolnego ojcowskiego to co weźmie i będziemy się kisić w domu? ale kurde nie wiem. taki maluszek chyba nie może w upał cały dzień być na slońcu ? noi moje drugie zmartwienie że pojedziemy bez zadnych mm a mi pokarm zniknie

ja mam nie zmienne zdanie ze mozna jechac ... jedynie wiadomo jesli gorąco to trzeba bedzie unikac tego największego upału od 12 .... -zalezy w jakie rejony sie trafi .... takemu maluchowi wszytko jedno gdzie wazne aby mama była .

Napisane przez klementyna1

Nic to zbieramy się szczepić.......

A propo czytam i mysle, czy dzis czegos nie zastosowac...http://mamdziecko.interia.pl/pierwsz...lez,nId,619327

ale o czym doładnie myslisz ? o emli ? bo jak tak to te po 5 ml nie są na recepte ...

Napisane przez pani22ka

juz kiedys tu pisalam, ze w niektorych slowach ogonek ma znaczenie

Napisane przez kwiatuszekkk21

zapomniałam napisać, że wczoraj po praz pierwszy Karol miał spać w nocy w swoim łóżeczku. zasnął ze mną przy cycku a potem mówię do tż żeby go przeniósł a ten że szkoda go, że jeszcze za mały że w tym łóżeczku to jakby za karę i że on go weźmie do drugiego pokoju i z nim będzie spał ale postawiłam na swoim i mały spał dalej w łóżeczku

Karol spał sobie w najlepsze a mi się jakoś tak dziwnie zrobiło bez niego w łóżku i wiecie co? wstawąłam do niego chyba z 10 razy zobaczyć czy śpi czy oddycha itd i w ogóle nie spałam dopóki nie obudził się na jedzenie a tż to już w ogóle przezywał jakbyśmy go co najmniej wysłali do szkoły wojskowej na drugi koniec Polski

hmmm no to musicie sami zdecydowac bo jemu chyba wszystko jedno .... Roszek zasypia sam w swoim ok.21.30 (czasem 22) i spi tak do ok.4 a potem biore do siebie i dalej z cycem kima . wszystkie dzieci tak spały ....

Napisane przez Dragusia88

hm.... no właśnie się boje o ten piach że będzie mu wiało piachem.
ale co półroczne dziecko samolotem?
był kiedyś plan do Chorwacji autem ale nie udało nam się jeszcze auta zmienić

mówię z doświadczenia -BO lataliśmy samolotem z małymi jeszcze dziecmi i autem tez raz jechaliśmy jak jeszcze autostrady nie było do chorwacji w jedną strone 27 godzin !!!!!! to była masakra ale dla nas -kuba wszystko przespał .więc samolotem o nieeeeebo lepiej a półroczne dziecko nie jest wcale takie małe juz .Nina była w Turcji jak miała pół roku .samolotem .

Napisane przez Ewkaaa8891

Witamy sie. Ja i od jutra 3 miesięczny Tomciu.

Napisane przez Moderna

Dzis rano polozylam okruszka pierwszy raz na macie - wpatrywal sie w czarnego pingwinka prawie godzine

"O jakie to straszne" - "Aaaa to tylko pingwin "

super foty

zwazyłam Roszka - ma juz 6650 ale długasny jest i tak kombinuje dopiero czerwiec ,na lato musze kupic rozmiar 74 ale one takie jakies szerokie ....

no nic musze obiad skombinowac bo niedługo baseny .....