Dot.: sześćdziesiątki z plusem
E. Nie, nie napisalam tak perfidnie. Jestem po prostu zboczona, i jeśli ktoś przy mnie mówi "dysk" i "kosc" to kojarzy mi sie z "dyskiem twardym" i "koscia ram".
Ale co tam, ja to jakas inna jestem. Bo gdy bratu wyskoczyl dysk (w kregoslupie, czy cos podobnego) i jechal do szpitala 20 minut zastanawialam sie po co on wiezie swoj dysk do szpitala... 
Nigdy nie bawilam się lalkami więc się nie dziwcie ;P
__________________
-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?
|