[meduzza]

Napisane przez Ewik86

naprawdę? śpi dłużej? bo na moją kleik niestety nie działa, ale przynajmniej je 180 ml, a nie 130

No właśnie tak myślę dlaczego na jedne dzieci to działa a na drugie nie Ja podchodziłam do tematu sceptycznie, na początku myślałam, że to przypadek ale już 6 dzień z rzędu mi tak śpi.

Napisane przez fewcia

właśnie, może jest rozdrażniona w dzień bo niewyspana...??

Pewnie też. W końcu takie małe dziecko jeszcze powinno dosyć sporo spać.

Napisane przez nancykenator

mi tż powiedział ale nie w żartach, że powinnam jakieś tabletki na pobudzenie łykać bo u mnie zawsze było z tym kiepsko (ale raz na czas sama nawet chciałam) a teraz to już w ogóle. Bunga bunga mogłoby w ogóle nie istnieć

E tam, nie przejmuj się, taka jesteś i tyle. Mój TŻ też się nie garnie. Ostatnio jest lepiej, raz na tydzień

Napisane przez sylwietta1988

nie wkleje bo mi nie chce zaladowac zdjecia to przepisze

rubryka jak byc zdrowym, listy od czytelników

do pediatry:
"Uwazam, ze moja synowa przesadza-każdego dnia chodzi na kilkugodzinny spacer z dwumiesięcznym dzieckiem. Poza tym za lekko je ubiera. Prosze napisac jak powinien wyglądac stórj takiego dziecka i jak długo może ono przebywac na dworze"

leże, kwicze

To się kobita zdziwi.

Napisane przez meneq

Tylko nie wiem, czy moj bylby taki zachwycony ;-)


Tak sie nosilysmy za czasow noworodka

Super!!!

Napisane przez marsi11

dziewczyny, załamka muszę jechać do Szczecina
i to na jeden dzień i teraz nie wiem co mam robić bo małego targać tyle km żeby obrocić tego samego dnia to bez sensu- cały dzień w puszcze
pomysłałam,że wyjade sobie ok 4 rano i wrócę na wieczór, nie wiem jak on zniesie taką długą rozłąke i co będzie z moimi cyckami-tego tez się boje

Marsi To będziesz blisko mnie!!

Napisane przez meneq

Tak obecnie

Jejku jakie przecudne stworzenie Jak ciumka nosidło, moja też tak

Napisane przez Lenova

Witam !

Wpadlam na chwilę by poprosić , a wręcz zażądać aby ta co mi dziecko podmieniła, żeby mi je oddała !!!!

Nie oddam

Napisane przez marta00537

heja
Wczoraj się nie odzywałam, w sumie to i tak zapewne nikt nie zauważył , byliśmy rano na spacerze, później Filip był marudny, Tż przyjechał z pracy to jakoś czasu nie było na nic. Wieczorem tylko Was poczytałam i już nie dałam rady popisać.
Miałam ciężką noc, ten idiota sąsiad co mieszka nad nami sprowadził sobie koleszków do mieszkania gdzieś tak po 1 w nocy i wyszli od niego dopiero po 9 rano włączyli sobie muzykę, mieliśmy policje wzywać bo to już nie pierwszy raz jak ten pijaczek sobie kumpli sprowadza po nocy, ale nic by to nie dało. Tż poszedł do piwnicy i mu korki wykręcił, haha on nie ma dostępu do tego miejsca więc siedzieli bez prądu, ale i tak darli te pijackie gęby. Całe szczęście, ze Filip się przez nich nie budził.
Dobra zabieram się za cytowanie

Dobrze zrobił

Napisane przez Wisienka_0809

I zawsze robię więcej, żeby potem sama zjeść.

Dzieć mi śpi już ponad godzinkę... hmmm podejrzane, nawet zdążyłam Was nadrobić przed spacerem.

Ale dzisiaj będę czekać na fotki od ślunzaczek