Uwierzycie ze ja ta wiadomosc pisze od 11 rano?

Nie mam muszli, planuje kupic bo poki co laktacja spora a Młody po kazdym jedzonku ma całą busię w mleku
Swoją drogą on czasami tylko 5 min. je albo 10. Nieco sie tym martwiłam bo niby ten bardziej kaloryczny pokarm to dopiero po 10 min. to jak sie niby najada, ale skoro dziennie wali pełno kup to chyba jakoś musi.
Oooo...to ja trzymam


by wszystko potoczyło się idealnie dla Was obojga.
GRATULUJĘ

Ja jeszcze nie wiem jak u mnie z wydajnością ale czuję, że na razie będzie ciężko bo Młody daje tyle kup, że hoho...siuśków to nie widzę ale pewno się z tą kupą mieszają. No raz widziałam bo chyba źle pampersa założyłam i przeciekło na ubranie.
Generalnie Cię rozumiem, coś czuję, że Twój poród był podobny do mojego tylko, że mój się cc nie skończył.
A o bólu się zapomina naprawdę. Ja świeżo po byłam załamana, a dziś jest zaledwie 4 dzień po i w sumie nie pamiętam tego ani skurczy ani parcia...tylko, że bolało.
Co do Młodego i piersi to u mnie w sumie było tak jeszcze w szpitalu, że niby ssał ale chyba mało leciało bo nawet tego przełykania nie słyszałam i też miałam dołka, a do domku wróciłam, jedna noc i pokarmu mam aż za dużo...więc faktycznie rada "przykładać, przykładać, przykładać" jest dobra
Odnośnie brzucha to się nie martw. Ja co prawda nie mam żadnego rozstępa, ale brzuch jak na 5 mies. ciąży wygląda - bo nie jest właśnie sflaczały tylko tak wystaje. Jak się uprę to mogę udawać w kolejkach ciężarną

Ale liczę, że zleci niedługo.
O to ja trzymam

by poszło szybko i w miarę bezboleśnie.
A ja dziś przedstawię Wam Darka.
Pierwsze zdj. to niedługo po porodzie, jeszcze w szpitalu, pozostałe z dziś
Załącznik 5292951 Załącznik 5292952
Załącznik 5292953 Załącznik 5292954
Załącznik 5292955