[kascysko]

Napisane przez Cocktailraspberry

Okropny puch ;/ Myje co drugi dzień, czeszę szczotką tangle teezer, teraz możliwe że częściej susze ale zawsze staram się chłodnym nawiewem.
Właśnie tą maską z keratyną raz tylko używałam, bo boje sie że ma proteiny i póki co odstawiłam.
W grudniu z tego co pamiętam to mogłam mieć jeszcze szampon z joanny zielona herbata z pokrzywą, odżywke garnier AiK i oleje tylko z alterry. Tu na zdjęciu możliwe że umyte head&shoulders, bo akurat byłam w domu.
Właśnie zależy czasami jak nałożyłam olej na suche włosy ( bo tak wcześniej robiłam) to były jakby bardziej nawilżone. Może olejki im nie pasują ;/

Czesanie. Znajdź sobie coś z szerszym rozstawem zębów.
Proteiny co jakiś czas są potrzebne - czyli przez ponad pół roku zrobiłaś włosom post "bezmięsny'.

Spróbuj też odżywki bez spłukiwania, na przykład Joanny Naturii.

Napisane przez Scarrabeo

Ja się srodze napalałam na piaski matowe, a w sklepie okazało się, że w ogóle mi się one nie podobają i też wzięłam 55. napalałam się też na te piórka całe, ale słyszałam, że ciężko się nimi operuje, a większość i tak potrzebuje czegoś pod spód.
Zastanawiam się teraz nad piaskami 58 i 54 ale poczekam do jutrzejszych wyników z egzaminu.. Moją rozpacz i ból ukoję lakierami.

Ja kupiłam piaski całkiem innej firmy, ciekawe, jak się spiszą, bo cenowo są bardzo konkurencyjne
Nie przyznam się przed spróbowaniem

Kciuki!