2007-04-14, 13:36
|
#1
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 184
|
Impreza + były tż z obecna panna = ?
Na początku chciałam was dziewczynki przeprosić za zaśmiecanie forum swoimi pierdołami, ale no musze sie komuś wyżalić i w ogole, bo nie wytrzymam.. jeżeli jest już taki wątek o bardzo podobnej treści to bardzo proszę o usunięcie mojego postu a więc hmm.. rozchodzi się o to, ze hmm.. dzisiaj mam impreze na która chciałabym pójść ale.. bedzie na niej również mój były tż ze swoja obecną panna.. niby nic takiego, ale heh.. pół biedy gdybym już nic do niego nie czuja i w ogole olała po maksie (a powinnam tak zrobić).. w końcu to on po prawie 2 latach odszedł ode mnie, a po tygodniu miał już inna.. tą z ktorą właśnie jest teraz.. mam do niego żal itd, ale to nie jest chyba bardzo istotne.. istotnym faktem jest to, ze "boje się" tam pójść.. bo obawiam się, ze nie wytrzymam tego jak oni sie będą przytulać, miziać itd.. już raz to przeżyłam i nie chciałabym więcej razy.. heh.. a poza tym obawiam się. że jak jeszcze sobie wypije to moge powiedzieć coś czego później będę żałować itd.. może wyniknąć jakas awanta i impreza poszła w dupu.. heh.. i tak w sumie sama ne wiem co ja mam zrobic.. z drugiej jednak strony to idę się pobawić, pośmiać się itd, ale perspektywa tego, ze oni tam beda razem (bo pół biedy jakby był sam, albo lepiej by bylo jakby ich w ogóle nie było to skakałabym z radości), i patrzenie na nich może mi doszczętnie zniszczyć nastrój itd ehh.. zreszta kurde, ja nie wyobrażam sobie abym ona miała np. tańczyć obok mnie, czy chociażby oni mieliby tańczyć obok mnie :/ a pić to juz w ogole.. ja wiem, ze nie powinnam się przejmowac, ale to jest silniejsze ode mnie.. Ufff... od razu lepiej.. ja wiem, że to są szczeniackie problemy, ale irytujące troszke.. więc co myślicie dziewczynki? powinnam pójść? czy raczej se olać wszystko? Pozdrawiam
__________________
"Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni"
|
|
|