[guacamole]

Napisane przez donimica

no ok. a co, jeśli codziennie pije mleko i jem jogurty + mięso (normalka), duzo owoców i twarogu i musli, ciemne pieczywo, zero masła (jem po prostu bez) co najmniej raz na tydzień ryba (nie jestem jej fanką..) a i tak mam problem z włosami?

Kazdy organizm jest inny, ale jesli ktos pisze, ze ma klopoty z wlosami, jest szczuply, ma klopoty z miesiaczka, jest po duzym przezyciu - to wychodza na plan pierwszy niedobory zywieniowe lub problem z hormonami albo kombinacja tychze, okraszone mocna dawka stresu.

Jogurty naturalne, czy te slodzone z dodatekiem zelatyny i barwnikow? Maslo i oliwe z oliwek, orzechy - jak nie ma sie uczulenia, warto spozywac, bo w dobrych tluszczach witaminy A, D, E, K sie przyswajaja - te pochodzace z warzyw, owocow czy ryb np.

Nawet jak sie jada warzywa, duzo zalezy od ilosci. Nie wiem, jak jest w Twoim przypadku. Plasterek pomidora czy lisc salaty to niewiele, ale pol talerza surowki, saltki, gotowanych warzyw czy kiszonej kapusty przy jednym -dwoch ziemniakach i sporym kawalku miesa - to juz super dawka, a kalorii niezbyt wiele. Czy np. na kolacje fasolka szparagowa z sadzonym jajkiem, dwie duze garsci brokulow czy marchewki gotowanych i np. posypanych zoltym serem, salatka z szynki, makaronu i zieleniny

Jak patrze na sladowe ilosci warzyw i owocow jadanych w Szwecji to az zal mi tych dzieci, co wsuwaja jedynie ziemniaki, mleko, mieso i cukierki, a w doroslym zyciu - jedzenie z tacek. 'Na wygnaniu' pokochalam zielen, ze codziennie wcinam pudelko pomidorow koktajlowych albo pol worka kiszonej kapusty, a salata czy gotowane buraczki to juz niemal koniecznosc kilka razy w tygodniu. Jak maz w domciu, to rybka pojawia sie co drugi dzien, bo on rybke ma we krwi, ale zielen musze mu jakos sprytnie przemycac.

Kazdy ma swoj potencjal wlosowy i lepiej osiagnac swoje maksimum, niz probowac sie porownywac do innych. Moje wlosy maja swoje fazy, a wszelkie zawichrowania zyciowe zwykle daja o sobie znac jakies 2-3 miesiace po - wloski leca, choc z natury geste i jakos to sie da zdzierzyc. Paznokcie mi sie bardzo wzmocnily i utwardzily, a to niemal cud, bo sie rozdwajaly az do polowy plytki.

To tak w mozno przeeeeeeeeeeeeeeciaaaaag nietym skrocie

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez donimica

tak moje włosy prezentują się na dzień dzisiejszy

Masz piekne i zdrowe wlosy, naprawde nie ma co mowic, ze sa slabiutkie. Wygladaja na miekkie, latwo ukladajace sie, dlugosc i konce piekne