Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mój TŻ ma stulejkę i nie chce leczenia
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-06-17, 20:44   #5
BadLife
Rozeznanie
 
Avatar BadLife
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
Dot.: Mój TŻ ma stulejkę i nie chce leczenia

Cytat:
Napisane przez sakartwelo Pokaż wiadomość
Moje drogie, pomocy...

Background jest taki - mam 22 lata, mój facet 24 lata, jesteśmy ze sobą od 2 lat. Czuję, że to ten. On mówi, że też. W naszym związku naprawdę super się układa

Jest jednak jeden problem - niedawno mój facet oznajmił mi, że ma stulejkę. Dodał, że uznał, że nasz związek jest na tyle poważny, że powinnam znać w pełni stan jego zdrowia. Powiedział jednocześnie, że poza tym z jego zdrowiem urologicznym wszystko jest w porządku, nie ma żadnych zakażeń z powodu tej stulejki itp. Strasznie się zmartwiłam

Oczywiście moja reakcja była natychmiastowa - "Kochanie, idź do urologa". On jednak powiedział, że na razie nie planuje iść, że żyje z tym już 24 lata i nic się nie dzieje. Jego argument jest taki, że dzięki temu znacznie łatwiej nam (zwłaszcza mu) będzie wytrzymać bez seksu. Nie sposób oczywiście odmówić mu w specyficzny sposób pojętej racji. Ja jednak uważam, że skoro 2 lata wytrzymaliśmy, mimo że nie miałam świadomości jego schorzenia, to wytrzymamy dalej. Obiecałam mu, że nie będę go prowokować itp. On jednak mówi, że podjął decyzję, żeby na razie nie iść

Rozmawialiśmy o tym naprawdę długo i naprawdę poważnie... Może Wy mi doradzicie, co można jeszcze zrobić, jak go podejść, jakich argumentów użyć?
Rozumiem, że jeszcze nie skonsumowaliście związku? Trochę się pogubiłam Chodzi o to, że specjalnie się od tego powstrzymujecie ze względu np. na wiarę? Czy chodzi tylko o tą stulejkę? Jeśli tak - to facet byłby wyjątkowo samolubny. Generalnie - tak, czy siak - jeśli planujecie kiedyś współżyć to będzie musiał iść do urologa. Nie ucieknie przed tym - chyba, że będziecie żyli w całkowitym celibacie. Porozmawiaj z nim, że to tylko lekarz. My kobiety jakoś przeżywamy wizyty u ginekologów.

Edytowane przez BadLife
Czas edycji: 2013-06-17 o 20:48
BadLife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując