2013-06-17, 22:28
|
#4495
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Napisane przez lady Vader
Amazingreen Comme des Garcons – przyznam się szczerze, że nie mogę się przekonać do zapachów CdG. Kadzideł nie lubię, nie znam się na nich, ale wierzę, że seria kadzidlana to dzieło sztuki w perfumeryjnym świecie. Te, które mi się spodobały – jak Tar, Garage, czy A New Scent z nutą kleju nikną na mnie w mgnieniu oka – po obiecującym początku bledną i marnieją. Natomiast cała nowa seria Play i właśnie Amazingreen to zapachy słabe, rozcieńczone i mizerne – ludzie na forach i blogach w większości pieją z zachwytu, a ja przecieram ze zdumieniem nos. Amazingreen nuty ma interesujące i pewnie można by z nich ukręcić wspaniale dziwaczną kompozycję, ale czuję jedynie coś blado zielonego, jakieś rachityczne trawki z odrobiną mdlącej słodyczy, może gdzieś odrobinę mydła. Ani to ciekawe, ani ładne ani intrygująco brzydkie. Do tego bardzo nietrwałe.
(...)
|
Na mnie jest bardzo trwały i niestety zbyt męski.
Zauważyłam, że wiele z opisywanych przez Ciebie zapachów uznawanych za killery oceniasz jako rachityczne i nietrwałe.
|
|
|