2013-06-18, 22:36
|
#2386
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 5 133
|
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0
Cytat:
Napisane przez Iwa_iw
Eve brawa za odpieluchowanie!
malutko przytyłaś - nie przesadzaj 
nawet jak Ci troszkę jeszcze przybędzie to bilans końcowy będzie naprawdę super 
zresztą nie ma reguły
ja przy Hani ok. 20kg przytyłam (zatrucie ciążowe, pełno wody w organiźmie) i jakoś w miarę szybko wróciłam do formy
a przy Ali przytyłam tylko 9 a dłuugo nie mogłam wrócić do wcześniejszej wagi :/
zdjęcia gradu widzłam na FB
masakra. dobrze, że nospa na brzuchol pomogła 
|
no z marysia przytylam do 38 tyg 16 kg, ale tez wystartowalam z wieksza waga i dopiero jak wrocilam do pracy to "zlecialam z wagi". A z nia bylam cala potezna, bo puchlam mega, duzo wody w organizmie, wogole tragiczne trzy ostatnie miesiace ciazy, w nic sie nie miescilam, nawet w buty. Tu lajtowo, nawet spidnie ktore sie da zapiac pod brzuchem wejda z przed ciazy. Brzus mi tylko urosl i nic wiecej. Ale i tak ciezko, bo z kolei brzuch ciazy i bola bardziej plecy, miednica. Ale dam rade moze jeszcze 2 tyg
a co d gradu - to juz mniejsze okazy, bo zebrane jak calkiem przestalo padac. A nospa dobrze ze pomogla, bo bol przy postawieniu sie brzucha byl okropny i myslalam, ze juz pojade do szpitala.
Cytat:
Napisane przez Kajool
ha a ja sie stresuje, ze ja jeszcze nie spakowana :P Tez mi sie nie chce pakowac, ale juz wystawilam torbe, wiec jestem na dobrej drodze.
|
ha ha ha mamy ten sam termin, wiec podajmy sobie rece u mnie wszystkie kosmetyczne rzeczy w reklamowce, trzeba przepakowac, do kosmetyczek, wrzucic reczniki, koszule, klapki i cos malemu i zapakowac - ale najgorzej sie zebrac - zawsze cos
|
|
|