2013-06-18, 22:38
|
#13
|
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Ulubiona lektura szkolna
Z całą odpowiedzialnością piszę, że "Lalkę" czytałam nie kilka, nie kilkanaście, a kilkadziesiąt razy - wspaniała powieść i jak któraś z Was napisała można się wczuć nie tylko w miłość i uczucia Wokulskiego, ale w ogóle łatwo przenieść się w świat opisany przez Prusa. Zresztą "Lalka" to chyba dla dużej części osób ulubiona lektura. Poza tym "Trylogia" Sienkiewicza, które też czytałam wiele razy, wcześniej niż było zalecane. "Ania z Zielonego Wzgórza", "Dziady", Nad Niemnem", Kamienie na szaniec". Czytałam też wiele innych, które nawet nie wiem czy były w kanonie lektur czy nie więc ich nie uwzględniam. Ale czytać od zawsze lubię, a z polskiego zawsze byłam najlepsza. Brzmi chełpliwie, ale tak było i nie mogłam pojąć jak można nie lubić czytać
|
|
|