2013-06-19, 06:38
|
#2435
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
|
Dot.: Za pół roku już hulanki, pospadają nam z głów wianki!! PM2014 cz.14
Hej 
Nadrobiłam na razie do strony 80, w drodze do pracy nadrobię resztę 
Cytat:
Napisane przez Blondi
No to ja się wyłamię i napiszę, że nie mam takich marzeń
Chcę, żeby TŻ zobaczył mnie w domu (u niego), powiedział co myśli (w Kościele ciężko o rozmowę), chcę mu przypiąć butonierkę, on mi wręczy kwiaty, będzie błogosławieństwo...
I razem autkiem pojedziemy do Kościoła
|
Ja również nie mam takich marzeń - co to za różnica czy C. zobaczy mnie pierwszy raz w domu czy w kościele? Będzie i tak takie samo wow 
Cytat:
Napisane przez aneczka25057
Odnośnie wierszyka, że zamiast kwiatów alkohol - chyba Alofkowa wrzucała taki sam jaki dostała moja kuzynka (a dokładnie żona kuzyna) łącznie z zaproszeniem i jej teściowa (a moja ciotka) stwierdziła, że mają sobie przynieść alkohol, który później będą pili na weselu I co to za wesele jest, że samemu trzeba sobie takie rzeczy zapewniać.
|
Moja ciocia dostała teraz zaproszenie z prośbą o alkohol zamiast kwiatów i też tak to odebrała. Powiedziała, że w takim razie na tym weselu nie będzie piła alkoholu, bo widocznie PM nie stać na to, by alkohol postawić...
Jak widać różne są reakcje/podejścia ludzi.
magdalenka, wypuszczanie lampionów jest o godzinie 22 
di94, witaj 
mała_czarna, bardzo ładna dekoracja Masz talent! 
Ja swoją wymarzoną dekorację auta wrzucę Wam wieczorem. Dla mnie akurat dekoracja auta jest ważna.
Jeśli chodzi o ceny mieszkań to my w Poznaniu nie szukamy, bo ceny są tu masakryczne. Za metr od jakiś 5 tys w górę. Dokładnie nie wiem, bo nigdy nie brałam pod uwagę kupna mieszkania w Poznaniu.
My szukamy mieszkania pod Poznaniem (np. Kórnik czy Środa Wlkp) - to są miejscowości oddalone od Poznania o jakieś 30-40 km, ale dojazd jest super - trasa ekspresowa, więc jakieś 30-40 minut jazdy samochodem.
Chcielibyśmy mieszkanie nowe, od dewelopera, 3 pokojowe, ok. 60 metrów.
Chcemy od razu kupić duże, naszym zdaniem nie ma sensu kupować małego, a potem się zamieniać czy sprzedawać. Sprzedać mieszkanie wcale nie jest łatwo. A po drugie my na pewno weźmiemy kredyt (nie ma innej opcji) na 30 lat.
Żałujemy, że teraz nie mamy zdolności kredytowej (obecnie mamy inny kredyt, który nam uniemożliwia wzięcie kredytu hipotecznego), więc musimy wynajmować. Za wynajem płacimy niecałe 1200 + prąd co 2 miesiące. To wcale nie jest dużo jak na standard mieszkania i okolicę. Cieszymy się, że nam się trafiła taka okazja, chociaż gdybyśmy mogli to byśmy kredyt hipoteczny wzięli i kupili mieszkanie i tyle samo albo ciut więcej płacilibyśmy raty za ten kredyt. Ale niestety nie dało się inaczej...
|
|
|