|
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)
U nas też długo ciekło z dachu w dobudowanej klatce schodowej. Na szczęście ostatnio przyszli fachowcy, ściągnęli "starą" papę, nałożyli drugą, odpowiednio są wywinęli i zabezpieczyli obróbką blacharską. I nie cieknie.
A wcześniej lało się konkretnie przy średnim deszczu.
|