|
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI
Wkurza mnie swoim gadaniem czego to ona nie zrobi czego to ona nie kupi a w efekcie i tak wychodzi 
Słuchajcie : Oskar ma taki komplecik do chrztu i czapeczka jest trochę krzywo zrobiona bo to z wełny cieniutkiej jest. I matka parę dni temu mówi do mnie że to się nie nadaje do chrztu i on musi wyglądać- jej słowa: Ja mu kupię czapeczke i buciki i przecież taki ładny chłopczyk musi ładnie wyglądać. Ok spoko chcesz to kup-nie wymuszałam tego na niej. Wczoraj byli w mieście,wrócili a dla małego nie ma tego co mówiła. Ok. Dziś też jechali (wiec pomyślałam że dziś kupi)! Jeszcze przed wyjazdem specjalnie poruszyłam ten temat a ona dalej że będę się wstydzić przed masą ludzi jak tak z nim pójdę. Ale już dziś nie wspomniała że kupi. No i co? Wrócili a Oskarowi jak nie kupiła tak nie kupiła. I nie wkurza mnie to że nie kupiła (bo nie musi) tylko to że gada że kupi,obiecuje a nic nie robi w tym kierunku. Wkurza mnie takie gadanie.
I faktycznie ta czapka jakaś taka krzywa jest i jak nic nie uda mi się z nią zrobić to będę musiała specjalnie jechać dziś do miasta mu kupić (bo babcia jak zwykle obiecała a nie zrobiła).
Zawsze! Tylko obiecuje i mnie tym roz.pie.rdala! 
Tak samo było ze ślubem moim-kupię Ci buty na ślub,nie martw się! I wiecie co? Buty kupiłam sobie trzy dni przed ślubem! Bo mamusia jak zwykle mnie zawiodła. I gdybym liczyła na jej pomoc to w zimę w sandałach bym chodziła 
Po co to obiecuje jak wie że i tak nie dotrzyma słowa?
I co w niedzielę mamy chrzest i kiedy ona zamierza mu to kupić? W sobotę? Czy tuż przed chrztem?
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK 
Ur. 23.01.2013
"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"
KosmetyczneSzaleństwo
7DniTygodnia
|